Nie wystąpiła w ostatnim odcinku "Świata według Kiepskich". Barbara Mularczyk miała ważny powód
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Serialowa Mariola Kiepska dorastała na oczach widzów. Na planie show spędziła 23 lata i była jedną z kluczowych postaci. A jednak w ostatnim odcinku kultowej produkcji Polsatu nie wystąpiła. W rozmowie z Plejadą Barbara Mularczyk wyjaśniła powód rezygnacji.
Dla jednych kultowy, dla innych kontrowersyjny, a nawet "głupkowaty". Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że "Świat według Kiepskich" jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych produkcji w historii polskiej telewizji. W listopadzie wyemitowano 588., finałowy, odcinek tego serialu.
Widzowie nie kryli swojego zaskoczenia i nie do końca wierzyli, że producenci zdecydują się na taki krok. Serial wciąż cieszył się sporą popularnością. Okazuje się, że zdziwieni byli nie tylko fani, ale i sami aktorzy występujący w nim od wielu lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W odcinku kończącym perypetie Kiepskich, Paździochów i ich sąsiadów zabrakło Barbary Mularczyk, która była na planie tej produkcji od samego początku. Odtwórczyni roli Marioli Kiepskiej udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o pracy przed kamerami i "Świecie według Kiepskich". Wyjaśniła też, dlaczego nie zagrała w finale produkcji.
- Przykro mi, że nie spotkam się już z naszą ekipą. Zżyliśmy się przez te lata. Nie założę już nigdy swojej piżamki w czarno-białe łatki. Ale cóż mogę zrobić? [...]. Pewien etap w moim życiu właśnie się skończył - powiedziała Barbara Mularczyk w rozmowie z Plejadą. - Bardzo żałuję, że nie zagrałam w ostatnim odcinku "Świata według Kiepskich". Zachorowałam na COVID-19 i nie mogłam pojawić się na planie. Robiłam dzień wcześniej milion testów, licząc, że jednak wynik będzie negatywny, ale na nic się to zdało. Miałam pecha i tyle - podsumowała.