Nie tego się spodziewano. Serial z Aldoną Orman zejdzie z ekranu

Aldona Orman jest przede wszystkim znana z roli w serialu "Klan". W jesiennej ramówce TVP pojawiła się także w nowym serialu "Uzdrowisko”. Przewidywano, że telenowela powtórzy sukces "Sanatorium miłości". W serialu Aldona Orman wciela się w rolę żywiołowej biznesmen i chirurg plastycznej w jednej osobie, która może pomóc podtrzymać upadający szpital.

Tak jak i niepewne są losy uzdrowiska w serialu, tak samo pod znakiem zapytania stoi dalsza emisja telenoweli. Jeszcze niedawno portal "NewsBook" pisał o możliwości kontynuacji planowanego na 1 sezon programu. Powołując się na informatorów, "Fakt" twierdzi, że "Uzdrowisko" zniknie z anteny.

Czarny rok dla światowego kina. Przez pandemię nie ma co oglądać

Jak się jednak okazuje, produkcja z udziałem Aldony Orman nie spotkała się z ciepłym przyjęciem widzów. "Wirtualne Media" podały, że średnia widownia pierwszych odcinków "Uzdrowiska" wynosiła zaledwie 346 tys. osób, co stanowi około 3,11 proc. wszystkich widzów. Wyniki oglądalności wciąż nie satysfakcjonują władz stacji. Wszystko wskazuje wiec na to, że Aldona Orman straci tę pracę.

Jeszcze w październiku aktorka pisała, że ma tak dużo obowiązków, że musi być czynna zawodowo nawet w weekendy. W listopadzie z powodów epidemiologicznych zamknięto teatry, więc zajęć na pewno ma już ich mniej. Orman realizuje także film "Dom wybranych". Pojawia się też gościnnie w programach TVP. Ostatnio brała udział w "Jaka to melodia?", wystąpi też w świątecznym odcinku "Familiady" (jako reprezentantka "Klanu"). Bez tego serialu aktorka nie wyobraża sobie jednak życia. Tu możemy wszystkich uspokoić. Serial "Klan" będzie kontynuowany.