Nie pomogły konflikty na planie i kłótnie przed kamerami. Widzowie nie chcą już oglądać "Agenta"

Z odcinka na odcinek spada oglądalność programu "Agent - Gwiazdy". Czyżby widzowie przyzwyczaili się do nieustannych skandali na planie show?

Źródło zdjęć: © AKPA

6 marca 2017, 11:53

Pierwsza edycja programu "Agent - Gwiazdy" zadebiutowała na antenie TVN wiosną 2016 roku. Show szybko okrzyknięto hitem stacji i rozpoczęto prace nad drugą serią. Nowe odcinki można oglądać we wtorki o godz. 21:30. Według danych Nielsen Audience Measurement, program przyciąga przed telewizory średnio 1,53 mln widzów, co zapewnia stacji 11,1 proc. udziału w rynku - to mniej niż TVP2. Najchętniej oglądanym odcinkiem okazał się ten wyemitowany 28 lutego br. Zgromadził wówczas 1,65 mln fanów. W porównaniu z ubiegłorocznym sezonem, program stracił aż 347 tys. widzów (w 2016 roku w tym samym czasie show oglądało 1,87 mln osób).

Tak duży spadek z pewnością zaskoczył producentów. Twórcy zadbali bowiem o to, aby w drugiej edycji "Agenta" nie zabrakło emocji, kłótni i licznych konfliktów z udziałem uczestników. Już w pierwszym odcinku doszło do starcia Alana Andersza z Tomaszem Niecikiem, a z każdym kolejnym tygodniem spór tylko narastał. Trudno również zapomnieć o Mateuszu Madze, który swoim zachowaniem mocno irytuje pozostałych zawodników.

Jak jednak pokazują statystyki, na nic zdały się skandale na planie. Wszystko wskazuje na to, że widzowie przywykli już do tego, co fundują nam gwiazdy na ekranie. Twórcy wyciągną z tego wnioski?

Tutaj sprawdzisz aktualną ramówkę Telewizji WP