Nie dla nich Emmy. Dokument Harry'ego i Meghan walczy o inne wyróżnienie

Harry i Meghan przed kamerami Netfliksa opowiedzieli o swoim życiu w rodzinie królewskiej
Harry i Meghan przed kamerami Netfliksa opowiedzieli o swoim życiu w rodzinie królewskiej
Źródło zdjęć: © Netflix

13.07.2023 09:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Głośna seria Netfliksa "Harry i Meghan" została zignorowana przez kapitułę nagród Emmy. Jednak tego samego dnia produkcja zdobyła nominację do innego wyróżnienia.

Grudniowa premiera sześcioodcinkowego serialu dokumentalnego "Harry i Meghan" odbiła się głośnym echem w mediach. Susseksowie przedstawili w nim swoją perspektywę bycia członkami rodziny królewskiej i zdradzili powody, które skłoniły ich do decyzji o odejściu. Produkcja była niezwykle popularna na platformie Netfliksa.

Można było więc spodziewać się, że "Harry i Meghan" zostanie nominowany do nagród Emmy, czyli telewizyjnych Oscarów. Tytuł został jednak zignorowany przez gremium, co szybko zostało zauważone przez amerykańskie media.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak tego samego dnia produkcja zdobyła nominację Hollywood Critics Association w kategorii najlepsza seria non-fiction w streamingu. Nie jest to jednak prestiżowe wyróżnienie - na stronie organizacji brakuje nawet informacji o tym, kiedy zostaną wręczone nagrody. Złośliwi komentatorzy na Twitterze zwracali jednak uwagę, że serial jest "bardziej fikcją niż literaturą faktu".

Konkurentami "Harry'ego i Meghan" w walce o hollywoodzką nagrodę są: "Prehistoryczna planeta 2" (Apple TV+), "Renowacje Jeremy'ego" (Disney+), "The 1619 Project" (Hulu), "Rainn Wilson and the Geography of Bliss" (Peacock) oraz "Eugene Levy: nieochoczy podróżnik" (Apple TV+).

Co ciekawe, ostatnio amerykański "Newsweek" przeprowadził sondaż na temat Harry'ego i Meghan. Okazuje się, że sympatia i poparcie dla Susseksów zmalało z 52 proc. w ostatnim kwartale 2022 r. do 46 proc. w pierwszym kwartale 2023 r.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także