Trwa ładowanie...

Nie dla nich Emmy. Dokument Harry'ego i Meghan walczy o inne wyróżnienie

Głośna seria Netfliksa "Harry i Meghan" została zignorowana przez kapitułę nagród Emmy. Jednak tego samego dnia produkcja zdobyła nominację do innego wyróżnienia.

Harry i Meghan przed kamerami Netfliksa opowiedzieli o swoim życiu w rodzinie królewskiej Harry i Meghan przed kamerami Netfliksa opowiedzieli o swoim życiu w rodzinie królewskiej Źródło: Netflix
d35903f
d35903f

Grudniowa premiera sześcioodcinkowego serialu dokumentalnego "Harry i Meghan" odbiła się głośnym echem w mediach. Susseksowie przedstawili w nim swoją perspektywę bycia członkami rodziny królewskiej i zdradzili powody, które skłoniły ich do decyzji o odejściu. Produkcja była niezwykle popularna na platformie Netfliksa.

Można było więc spodziewać się, że "Harry i Meghan" zostanie nominowany do nagród Emmy, czyli telewizyjnych Oscarów. Tytuł został jednak zignorowany przez gremium, co szybko zostało zauważone przez amerykańskie media.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy

Jednak tego samego dnia produkcja zdobyła nominację Hollywood Critics Association w kategorii najlepsza seria non-fiction w streamingu. Nie jest to jednak prestiżowe wyróżnienie - na stronie organizacji brakuje nawet informacji o tym, kiedy zostaną wręczone nagrody. Złośliwi komentatorzy na Twitterze zwracali jednak uwagę, że serial jest "bardziej fikcją niż literaturą faktu".

d35903f

Konkurentami "Harry'ego i Meghan" w walce o hollywoodzką nagrodę są: "Prehistoryczna planeta 2" (Apple TV+), "Renowacje Jeremy'ego" (Disney+), "The 1619 Project" (Hulu), "Rainn Wilson and the Geography of Bliss" (Peacock) oraz "Eugene Levy: nieochoczy podróżnik" (Apple TV+).

Co ciekawe, ostatnio amerykański "Newsweek" przeprowadził sondaż na temat Harry'ego i Meghan. Okazuje się, że sympatia i poparcie dla Susseksów zmalało z 52 proc. w ostatnim kwartale 2022 r. do 46 proc. w pierwszym kwartale 2023 r.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d35903f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35903f