Nie chciała tego ujawniać. Kuba nie dał jej wyboru

Grono fanów programu TVP "Rolnik szuka żony" jest bardzo liczne, co przekłada się na popularność uczestników po udziale w randkowym show. Niektórzy chętnie z tego korzystają, zostając internetowymi influencerami. Inni po prostu utrzymują kontakt z fanami, relacjonując swoje życie w mediach społecznościowych.

Choć początkowo wydawało się, że rolniczka Ania będzie stronić od uwagi mediów, ostatnio coraz częściej udziela się na Instagramie. Chętnie odpowiada na pytania widzów "Rolnik szuka żony", nie szczędząc nieco sarkastycznych odpowiedzi na wścibskie treści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niedawno Ania została narzeczoną, powoli myśli więc o ślubnych planach. Wyznała, jaką ma wizję swojego drugiego zamążpójścia.

Fani wciąż dopytują rolniczkę o ciążę. Wielu zszokował fakt, że zdecydowała się na nią po zaledwie kilku tygodniach znajomości z Kubą. Informację o dziecku ujawnili w świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony". Wtedy to przed kamerami padło też inne wyznanie.

Jedna z internautek postanowiła dopytać Anię, czy kwestia omawiania ciąży w programie telewizyjnym była wcześniej uzgodniona z Kubą. Zdawało się, że rolniczka nie czuła się komfortowo w tej sytuacji. To właśnie jej partner ochoczo podzielił się tą nowiną i zdradził, że czekają na narodziny syna.

"Mamy tu kolejną sytuację, gdzie widz dwuznacznie zinterpretował moją reakcję. Nie chciałam od razu zdradzać płci dziecka i w tv się droczyłam z Kubą - nie mówmy jeszcze, chciałam coś zostawić jako niespodziankę na później, ale nie byłam na to zła. A o ciąży było ustalone, że powiemy w odcinku świątecznym, to żadna tajemnica nie była" - wyjaśniła na InstaStories.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.