Nie będzie drugiego sezonu. Został skasowany

"Kraina Lovecrafta" była jedną z najbardziej prestiżowych produkcji HBO w ubiegłym roku. Krytycy wystawiali jej wysokie noty, ale widzowie byli podzieleni. Stacja telewizyjna informowała, że zamówiła dwa sezony serialu. Ostatecznie zrezygnowała z kontynuowania projektu po pierwszej serii.

"Kraina Lovecrafta"
"Kraina Lovecrafta"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Kraina Lovecrafta" była sztandarowym produktem HBO w ubiegłym roku. Producenci dysponowali dużym budżetem, który pozwolił im stworzyć bogate tło dla mrocznych historii przedstawionych w filmie. Pierwszy odcinek pojawił się w ofercie stacji w połowie sierpnia. Poprzedzała go mocna kampania marketingowa. W Stanach organizowano nawet specjalne pokazy premierowego odcinka w kinach samochodowych. Spodziewano się więc wysokiej oglądalności. Zwłaszcza że serial pojawił się w okresie, w którym zwykłe kina były zamknięte.

Tymczasem oglądalność premierowego odcinka w telewizji była bardzo przeciętna. Stacja wzmocniła reklamę, ale nic to nie pomogło. Żaden z dziesięciu odcinków "Krainy Lovecrafta", pod względem oglądalności, nie wybił się ponad przeciętność. Pewnym pocieszeniem dla twórców serialu był zapewne fakt, że krytycy nie zmienili pozytywnego nastawienia. Czego dowodem była np. nominacja do Złotego Globu w kategorii najlepszy serial dramatyczny.

Jednak dla stacji telewizyjnej liczą się przede wszystkim oglądalność i opnie widzów. A te były bardzo zróżnicowane. HBO odrzuciło więc scenariusz, na podstawie którego miała powstać druga seria. Nie zamknęła jeszcze wówczas projektu, choć trudno powiedzieć, czego mogła oczekiwać po nowych wersjach scenariusza.

Dodajmy, że pierwszy sezon "Krainy Lovecrafta" był ekranizacją książki Matta Ruffa. Drugi sezon miał wyjść poza powieściowe ramy i opierać się miał na oryginalnym scenariuszu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)