Jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników o aferze wokół Kazika
Afera w Trójce dotarła za granicę. O tym, co stało się po ocenzurowaniu piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", piszą "New York Times" i BBC. Wskazują, co jest nie tak w kraju.
20.05.2020 10:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda na to, że już mało jest takich osób, które nie słyszały o aferze wokół Trójki. Władze radia ocenzurowały piosenkę Kazika - "Twój ból jest lepszy niż mój" - nie dopuszczając, by wygrała zestawienie najlepszych piosenek według słuchaczy. Konsekwencje odczuwają cały czas. Dziś mówi się o niedemokratycznych praktykach i o dziennikarzach, którzy jeden po drugim opuszczają rozgłośnię. O sprawie piszą już za granicą.
Aferę opisuje "New York Times" za agencją Associated Press. Już w pierwszym zdaniu amerykański dziennik zaznacza, że piosenka Kazika, od której wszystko się zaczęło, uderza w Jarosława Kaczyńskiego.
"NYT" podaje, że publiczny nadawca oskarżony jest o stosowanie cenzury, a skandal, który wokół tego wybuchł, to temat nr 1 w kraju. Nie mylą się.
"Afera wywołała nowe obawy o wolność mediów w Polsce. Odkąd partia Kaczyńskiego wygrała wybory w 2015 r., wykorzystuje publiczne media jako narzędzie propagandy, choć powinny być neutralne. W ciągu ostatnich 5 lat Polska spadła w indeksie World Press Freedom Index (Wskaźnik Wolności Prasy) z 18. na 62. miejsce" - czytamy.
"NYT" zwraca uwagę, że Jarosław Kaczyński nie jest oskarżany bezpośrednio o ingerencję w listę przebojów. Odsunięcie piosenki jest - jak podają - aktem autocenzury władz rozgłośni, która funkcjonuje w systemie, w którym istnieją poważne zagrożenia dla demokratycznych standardów.
PRZECZYTAJ: Radiowa Trójka pogrążyła się w mediach. Ale negatywna reklama jest warta miliony
Dziennikarze w swoim artykule podali też dokładnie, o czym jest "Mój ból jest lepszy niż twój".
Takiego rozgłosu Kazik nie mógł się spodziewać. Jego piosenka jest teraz z łatwością interpretowana nawet w USA.
"NYT" pisze, że utwór to odpowiedź na wizytę Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach w rocznicę katastrofy smoleńskiej, co rozwścieczyło Polaków, którzy w związku z pandemią koronawirusa nie mieli wstępu na cmentarze.
O aferze w Trójce pisało także BBC na swojej stronie internetowej. Zwrócili uwagę i na tekst piosenki, i na polityczne komentarze, ale też na reakcje artystów. Wymienili m.in. Dawida Podsiadło, który zrezygnował z tego, by jego piosenki były puszczane w radiowej Trójce.