Zmiany na Netfliksie. Coś dla "pożeraczy" seriali

kadr z serialu "Zagłada domu Usherów"
kadr z serialu "Zagłada domu Usherów"
Źródło zdjęć: © mat. pras. Netflix

02.11.2023 22:10, aktual.: 04.11.2023 00:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rok temu Netfliks zaczął udostępniać swoje seriale z reklamami. Teraz, dla zmęczonych nimi użytkowników, wprowadza odczuwalną zmianę. Ma ona premiować tych, którzy pochłaniają filmowe serie "na raz", albo przynajmniej w większych partiach.

Magazyn TV Line informuje, że Netfliks aktualizuje warunki korzystania z serwisu, aby jak najwięcej propozycji było dostępnych w rozdzielczości 1080p. Poza tym widzowie zyskają możliwość oglądania treści na dwóch urządzeniach jednocześnie oraz pobierania plików wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Naszym celem jest nie tylko oferowanie tych samych produktów i narzędzi, których oczekuje branża. Chodzi przede wszystkim o to, żeby zbudować coś większego i lepszego od tego, co istnieje dzisiaj" - oświadczyła platforma.

Jednak najbardziej ciekawa nowość dotyczy subskrybentów korzystających z pakietu z reklamami.

"Po obejrzeniu trzech kolejnych odcinków użytkownik otrzyma czwarty odcinek bez reklam" - zapewnia Netfiks.

Na pierwszy ogień, jeśli chodzi o wspomniane zmiany, ma pójść rynek amerykański, australijski, brytyjski, francuski i niemiecki. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowinki dotrą do Polski.

Czy binge'owanie stanie się u nas dominującym trendem?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (0)