Trwa ładowanie...

Netflix wstrzymuje współpracę z Rosją. Produkcje w stanie zawieszenia

Gigant rynku VOD podjął zdecydowane kroki wobec agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Netflix nie ugiął się pod nowym rosyjskim prawem i poszedł o krok dalej. Wstrzymał wszystkie produkcje realizowane na terytorium Rosji.

Netflix podjął decyzję ws. rosyjskich produkcjiNetflix podjął decyzję ws. rosyjskich produkcjiŹródło: Materiały prasowe
d3t7jdk
d3t7jdk

Od momentu rozpoczęcia inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę wiele światowych organizacji na wszelkie możliwe sposoby protestuje przeciwko wojnie, nakładając na Rosje sankcje. Dotyka to również sfery kultury i rozrywki - do Rosji nie trafią najnowsze premiery Disneya, Warner Bros., Sony czy Paramount Pictures.

Mieszkańcy Rosji nadal mają dostęp do platformy Netfliksa. Jednak w najbliższym czasie nie zobaczą tam nowych produkcji ze swojego kraju. Jak informuje "Variety", Netflix właśnie wstrzymał cztery produkcje realizowane na terytorium Rosji. Wśród nich znalazł się serial kryminalny w reżyserii Dashy Zhuk, który miał być drugą rosyjskojęzyczną oryginalną produkcją na platformie.

Polskie gwiazdy angażują się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Dają przykład innym

Przypomnijmy, że od marca br. w Rosji obowiązuje nowe prawo dotyczące usług audiowizualnych, które miało obejmować też Netfliksa. Według przepisów platforma VOD powinna też emitować 20 rosyjskich kanałów informacyjnych, sportowych i rozrywkowych. Wśród nich są te nadające proputinowską propagandę. Netflix nie zamierza trzymać się tych postanowień.

d3t7jdk

"Biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie planujemy dodawać tych kanałów do naszej usługi" - ogłoszono.

Z kolei na terenie Polski Netflix poszerza swoją ofertę produkcji dla dzieci z ukraińskim dubbingiem. Tutaj można zapoznać się z aktualną bazą w języku ukraińskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3t7jdk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3t7jdk