Netflix skasował serial dla dorosłych. Wiemy, dlaczego
Serial "Sex/Life" był jednym z największych przebojów Netfliksa. Pierwszy sezon znalazł się w dziesiątce najpopularniejszych produkcji platformy w historii, drugi też stał się hitem. Niespodziewanie, nim widzowie zdążyli obejrzeć wszystkie nowe odcinki, Netflix poinformował o skasowaniu kolejnych części. Jak się okazało, gwiazda serialu Sarah Shahi odmówiła udziału w jego produkcji.
04.05.2023 | aktual.: 05.05.2023 07:17
"Sex/Life" opowiada historię Billie Connelly (Sarah Shahi), z pozoru zwyczajnej żony i matki z przedmieść, mającej u boku kochającego męża, na którego zawsze może liczyć. Jej życie jest stabilne, poukładane i do bólu przewidywalne. Znudzona kobieta ma za sobą burzliwą przeszłość, którą coraz częściej zaczyna wspominać. Był to czas ciężkiej pracy w Nowym Jorku, ale także ostrych imprez i namiętnego romansu.
Z tęsknoty za przeszłością Billie zaczyna prowadzić dziennik, w którym zapisuje swoje wspomnienia. Zaczynają one wypełniać i zastępować obecne życie bohaterki, stają się także głównym tematem serialu. Jak głosiła zapowiedź produkcji: "Sex/Life" to historia miłosnego trójkąta między pewną kobietą, jej mężem i jej przeszłością.
Sex/Life: Season 2 | Official Trailer | Netflix
Serial Netfliksa zbierał mieszane recenzje, ale w jednym krytycy byli zgodni. Sarah Shahi stworzyła ciekawą i wiarygodną kreację. Jednak w trakcie realizacji drugiego sezonu pomiędzy aktorką a twórcami serialu dochodziło do częstych spięć. Jak powiedział jednak z producentów, "problem nie został do końca zdiagnozowany. Być może Sarah po prostu nie chciała już grać w naszym serialu".
Była to odpowiedź na słowa aktorki wypowiedziane w podcaście "Not Skinny But Not Fat": - Zdecydowanie nie miałam wsparcia, które dostawałam w pierwszym sezonie, od osób zaangażowanych w ten serial. To był trudna rola. Wymagała sporo odwagi. Po tym wszystkim nie mam już zamiaru pracować dla Netfliksa.
We wcześniejszym wywiadzie dla "New Beauty" Sarah Shahi została zapytana, czy sytuacja życiowa, w jakiej znalazła się bohaterka serialu, jest w jakimś stopniu obrazem kobiety we współczesnym świecie.
- Billie ma 40 lat. To taki moment w życiu, w którym może się wydawać, że pewne rzeczy mamy już za sobą i nie ma do nich powrotu. W pewnym sensie trudno się z tym nie zgodzić. Z drugiej jednak strony, wiele osób uważa, że życie erotyczne zaczyna się dopiero po 40. Dlaczego nie miałoby być to prawdą? Ludzie są wówczas mniej zabiegani, dzieci są starsze, mają dla siebie więcej czasu. To ma sens – odpowiedziała Shahi.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.