Neo‑Nówka kontra władza. W programie Wojewódzkiego zdradzili prawdę
Występ popularnego kabaretu Neo-Nówka na imprezie Polsatu odbił się głośnym echem w Polsce. Skecz o PiS, wyborcach, "Wiadomościach" TVP i opozycji był jednym najpopularniejszych tematów minionych wakacji. Kabaretem zainteresował się nawet Kuba Wojewódzki, który zaprosił jego członków do swojego programu.
14.09.2022 | aktual.: 14.09.2022 13:47
Kabaret Neo-Nówka czekał 20 lat na zaproszenie do programu Kuby Wojewódzkiego. W końcu się doczekał. W tym roku pochodzący z Wrocławia artyści obchodzą 20-lecie swojej działalności. Obecnie są na etapie przygotowań do wylotu do Ameryki, gdzie na przełomie września i października wystąpią m.in. w Nowym Jorku oraz Chicago.
W programie telewizyjnym Roman Żurek, Radosław Bielecki oraz Michał Gawliński byli oczywiście pytani o słynny skecz "Wigilia", oraz o konsekwencje związane z jego niesamowitym rozgłosem. Przypomnijmy, że w skeczu przedstawiono rozmowę ojca i syna. Ten pierwszy to "wyznawca partii Jarosława", drugi symbolizuje "młodych, wykształconych z wielkich ośrodków" oraz wyborców opozycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radosław Bielecki od razu wyjaśnił, że wbrew powszechnej opinii sam skecz "Wigilia" nie był jakimś szczególnym osiągnięciem, "historycznym wydarzeniem" w kabaretowej historii Neo-Nówki. "My ten skecz gramy od czterech lat i dopiero jak pokazaliśmy go w telewizji, to ktoś zauważył, że można tak powiedzieć. My nie uważamy, że zrobiliśmy nie wiadomo co, bo zrobiliśmy to, co normalnie robimy na występach. I ludzie to już oglądali przez trzy lata. Pokazanie tego w telewizji oczywiście wzmocniło przekaz, ale nie uważam, byśmy zrobili coś superważnego. Zrobiliśmy to, co robimy na co dzień, bo czujemy, że to nasza rola" – powiedział Bielecki.
Roman Żurek wyraził natomiast opinię, która znów może zostać odebrana jako atak na osoby rządzące naszym krajem: "Nie podoba nam się, że żyjemy w fajnym kraju, w którym żyją fani ludzie i nagle włączasz TVP i inne media, i przenosisz się w czasie (…) Kiedyś ludzie byli dookoła weseli, a władza była poważna. A teraz władza jest śmieszna, pozuje. Przecież oni sami piszą nam teksty codziennie".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" narzekamy na aferę w popularnym programie TVN-u i załamujemy ręce nad brakiem "Rolnika". Ale to nie wszystko! Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.