Naya Rivera zaginęła na jeziorze. Popularna aktorka prawdopodobnie nie żyje
Naya Rivera, aktorka znana z serialu "Glee", jest uznana za zaginioną po tym, gdy znaleziono na łodzi jej czteroletniego syna. Fani gwiazdy mają powody do niepokoju.
09.07.2020 13:50
Naya Rivera to 32-letnia aktorka filmowa i telewizyjna, która po występach w słynnym "Słonecznym patrolu", zagrała w "Glee". To właśnie ta druga produkcja przyniosła jej największą popularność, ale też dostarczyła wielu problemów. W swojej książce "Sorry Not Sorry" gwiazda przyznała się, że pracę w serialu i rosnącą sławę przypłaciła zdrowiem. Zmagała się z anoreksją, ale długo nie zdawała sobie sprawy, z jak dużym zaburzeniem ma do czynienia. Wyznała też, że przed laty poddała się aborcji.
Z doniesień amerykańskich mediów wynika, że Naya Rivera zaginęła w środę wieczorem na jeziorze Piru w hrabstwie Ventura. 33-letnia gwiazda wynajęła łódź, a na pokład zabrała swojego czteroletniego syna. Kilka godzin po wypłynięciu inny żeglarz znalazł dryfującą po jeziorze łódź z dzieckiem śpiącym na pokładzie. Mężczyzna powiadomił władze, które rozpoczęły poszukiwania.
4-latek zeznał, że pływali razem z mamą i gdy w pewnym momencie skoczyła do wody, już nie wypłynęła. Służby rozpoczęły poszukiwania i nie wykluczają, że aktorka utonęła. W akcję zaangażowano helikoptery, drony i ekipy nurków. W czwartek rano czasu amerykańskiego prace zostały wznowione.
We wtorek Naya Rivera zamieściła zdjęciem ze swoim 4-letnim synem.