Natasza Urbańska znowu próbuje się dostać na Eurowizję. Nie oszczędza na promocji
Natasza Urbańska znalazła się w gronie dziesięciu kandydatów, którzy pod koniec lutego powalczą o wyjazd do Liverpoolu. Właśnie tam odbędzie się tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji. Urbańska jest zdeterminowana, żeby w końcu wygrać krajowe eliminacje i wyłożyła sporą sumę na promocyjny teledysk.
Konkurs Piosenki Eurowizji przyciągnął w tym roku setki kandydatów, którzy ubiegali się o możliwość reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej. Pierwszą selekcję przeszło dziewięciu solistów/solistek i jeden zespół: Maja Hyży, Kuba Szmajkowski, Alicja Szemplińska, Jan "Yan" Majewski, Jann, Ahlena, Blanka, Felivers, Dominik Dudek i Natasza Urbańska.
Dla Urbańskiej będzie to już trzecie podejście do Eurowizji. W 2007 r. przegrała krajowe eliminacje z The Jet Set, a rok później widzowie i jury wyżej ocenili występ Isis Gee. Po dwóch porażkach Natasza Urbańska dała sobie spokój na kilkanaście lat z Eurowizją, ale widać, że ciągle marzy o występie na tej imprezie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
26 lutego okaże się, czy to właśnie ona będzie reprezentować Polskę na konkursie w Liverpoolu. TVP zorganizuje wtedy ostateczną selekcję, a swój głos oddadzą nie tylko jurorzy, ale także telewidzowie. Piosenka Urbańskiej na Eurowizję nosi tytuł "Lift You Up" i towarzyszy jej imponujący teledysk.
Żona Janusza Józefowicza jest znana z tego, że produkuje teledyski za własne pieniądze i nie inaczej było w przypadku klipu do "Lift You Up". Na potrzeby nagrania Urbańska przeszła metamorfozę, zmieniła kolor włosów i zatrudniła stylistę.
NATASZA - Lift U Up (Official video)
Sam klip jest dziełem twórców, którzy odpowiadają m.in. za teledyski do przebojów Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Jak dowiedziała się Plejada, przygotowanie takiego klipu i opłacenie stylisty kosztowało Urbańską aż 50 tys. zł.
Nic dziwnego, że Urbańska nie oszczędza na promocji, wszak konkurencja jest bardzo zacięta. Czy jej starania wystarczą, przekonamy się 26 lutego. Na finały Eurowizji trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Impreza ma się odbyć w Liverpoolu w dniach 9-13 maja.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
