Lata temu był gwiazdą. Gdzie dziś podziewa się Piotr Galiński?

Piotr Galiński to niegdyś członek jury programu "Taniec z gwiazdami". Tancerz i choreograf słynął z profesjonalizmu, szczerości, ale i ciętego języka. W 2010 r. niespodziewanie zakończył swoją telewizyjną karierę. Co skłoniło go to takiej decyzji?

- Nie jestem człowiekiem, który łączy przyszłość z telewizją. Absolutnie, to był bardzo miły epizod w moim życiu. Ja nie zabiegam jakoś specjalnie o popularność, wręcz odwrotnie, odmawiam - wyznał na łamach "Be Slow".

Galiński zwierzył się też, że popularność, jaką zdobył dzięki programowi TVN, nie zawsze przynosiła mu korzyści. Co więcej, podkreśla, że tworząc telewizyjny format, miał za sobą już niemałe doświadczenie zawodowe.

- Trafiłem do programu z pewnym bagażem doświadczeń na plecach. Posiadałem już spory dorobek choreograficzny. Trenowałem zespoły, które jako jedne z pierwszych w historii Polski zdobywały mistrzostwa świata. Na początku programu, ta nagonka medialna, żeby się dowiedzieć, kto to jest Galiński, ile on ma dzieci, czy ślubne, czy nie… to była masakra. A potem wypisywali, że Galiński brzydko mówi do tancerzy - opowiedział.

Na pytanie dziennikarzy, dlaczego tak nagle przestał być sędzią w tanecznym show, odpowiada wymijająco i jak sam twierdzi, końca swojej telewizyjnej przygody nie żałuje. Właśnie teraz ma czas na rozwijanie swoich kolejnych pasji.

Galiński kocha życie na łonie natury. Mieszka na Mazurach. Nadal jest trenerem i choreografem tańca, ale sporą część czasu poświęca na szlifowanie umiejętności kulinarnych. W przeszłości wydał nawet książkę i stworzył autorski program telewizyjny o tej tematyce. Dziś woli tworzyć z dala od medialnego szumu i jest mu z tym dobrze.