Nadgorliwość TV Republika. Przetłumaczono nazwisko polityka PiS na angielski

W TV Republika zapanował optymizm. Po depisyzacji TVP sympatycy prawicy masowo przełączają się na kanał Tomasza Sakiewicza, a cennik reklamowy, mimo odpływu części reklamodawców, rośnie. Według Wirtualnych Mediów, do niedawna 30-sekundowy spot w każdym paśmie kosztował 550 zł, a teraz przy programie "Dzisiaj" już nawet 12 tys. zł.

- Nikt jeszcze nie wpadł na to, że Platforma skasuje naszą konkurencję. A tu taki prezent prosto pod choinkę! Sakiewicz, kiedy zrozumiał, powiedział, że Tuskowi musi wysłać skrzynkę szampana - cytuje pracownika stacji "Gazeta Wyborcza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TV Republika, która za "dobrej zmiany" miała trudną sytuację finansową i nie zawsze płaciła swoich ludziom na czas, teraz zatrudnia dawne gwiazdy TVP (Michała Rachonia, Danutę Holecką, Miłosza Kłeczka) i próbuje sprostać nowym wyzwaniom, także politycznym. Niedługo po wyłączeniu sygnału TVP Info w grudniu ub.r. do siedziby Republiki przyszedł pewien polityk PiS.

- Nasi go otoczyli w przejściu, zadawali nieprzyjemne pytania: "Dlaczego przegraliście? Czemu daliście się tak rozegrać? Jaki jest wasz plan B?". A on odpowiedział zgryźliwie, że my jesteśmy tym planem. I narzekał, że choć państwowe spółki włożyły w Republikę "bimbaliony", dalej robimy telewizję w sposób chałupniczy - mówił informator "GW".

Stacja powoli się profesjonalizuje, chociaż czasami emocje biorą górę i dochodzi do niezręcznych sytuacji. Podczas jednej z demonstracji, w obronie dawnej TVP, przed kamerami TV Republika pojawiły się dwie całujące się dziewczyny. Jedynym pomysłem ekipy było zasłonięcie ich flagą narodową. Kiedy z kolei reporter "źle" wyczuł przechodniów i zamiast skargi na rząd Tuska, usłyszał wraz z widzami narzekanie na propisowską TVP, relacja została nagle przerwana.

Póki co szefostwo Republiki zapowiada inwestycje w nowy sprzęt i ramówkę. Można obejrzeć już blok sportowy, raport ekonomiczny, audycję muzyczną i serwisy po angielsku. W jednym z nich pojawił się prezydencki doradca Błażej Poboży, który w trakcie konferencji prasowej poinformował, że jego były szef Mariusz Kamiński rozpoczyna w więzieniu strajk głodowy.

Co ciekawe przetłumaczono nie tylko wypowiedź Pobożego, ale także jego nazwisko. "Blessed God (Boże błogosławiony - red.)" - można było przeczytać na belce.

"To nawet lepsze niż Jacek Ozdoba jako Jack Decoration" - skomentowała znana blogerka Kataryna.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.