"Na Wspólnej". Tak skończy się wątek Sochy. Kartony to przy tym nic
Małgorzata Socha żegna się z serialem "Na Wspólnej". Scenarzyści postanowili zafundować widzom zaskakujące zakończenie wątku postaci, w którą wciela się aktorka.
29.11.2022 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małgorzata Socha to jedna z najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich aktorek. Grywa w filmach, serialach i reklamach. Sporą popularność zdobyła rolą sekretarki Violi w serialu "Brzydula". Oprócz tego ma na koncie także role w serialach jak "Przyjaciółki", "Plebania" i "Na Wspólnej". W tym ostatnim zaczęła grać już w 2007 r.
Wiemy już, że jej przygoda z "Na Wspólnej" dobiegnie końca. W rozmowie z "Faktem" Socha zdradziła, że chce teraz bardziej skupić się na życiu rodzinnym. - Dla mnie było to bardzo trudne i długo się wahałam, bo byłam bardzo zżyta z produkcją, z aktorami. Poczułam jednak, że muszę zacząć robić coś innego i potrzebuję więcej przestrzeni na życie rodzinne. Musiałam z czegoś zrezygnować, żeby zachować życiowy balans. Nie można mieć wszystkiego - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Super Express" wyjawił, jak zostanie zakończony wątek Zuzanny Hoffer. Okazuje się, że postać Sochy trafi do szpitala z powodu wypadku. Zanim umrze, będzie znajdowała się w śpiączce. Jej partner, Kamil Hoffer (Kazimierz Mazur) zacznie ostro pić. Problemy bohatera pogorszy tylko fakt, że jego kochanka zajdzie w ciążę.
Można powiedzieć, że scenarzyści serialu raczej się nie patyczkowali i bohaterka Sochy będzie miała gorszą śmierć niż chociażby Hanna Mostowiak. W 862. odcinku "M jak miłość" postać grana przez Małgorzatę Kożuchowską zmarła wskutek pęknięcia tętniaka mózgu po wypadku samochodowym, w którym uczestniczyła jako kierowca. Mostowiak pamiętnie wjechała… w kartony.