"Na granicy prawa" - nowy serial już w Polsce

Julianna Margulies – znana doskonale wielbicielom „Ostrego dyżuru” – tym razem jest gwiazdą serialu Canterbury’s Law: Na granicy prawa o przekornej prawniczce, dla której nie istnieją granice, których nie warto przekroczyć, gdy podejmuje się ona obrony ludzi, których sytuacja wydaje się beznadziejna.

"Na granicy prawa" - nowy serial już w Polsce
Źródło zdjęć: © Polsat

12.06.2009 16:30

Adwokat Elizabeth Canterbury wierzy w niewinność swoich klientów, pomimo iż wszystko wskazuje na to, że są przestępcami i zasłużyli na surowy wyrok. I może ma ona jednak rację, gdy nagina prawo w imię sprawiedliwości?

Elizabeth Canterbury (J. Margulies) jest silną osobowością - bywa apodyktyczna, ale też miła i czarująca. Jest piękną młodą kobietą, która nie waha się podejmować trudnych wyzwań i ryzykować całą swoją karierą w niepopularnych sprawach.

Z właściwym sobie dystansem, Elizabeth wyznaje, że skończyła prawo, zrobiła aplikację, a teraz występuje... w wodewilu, bo w sądzie gra na uczuciach przysięgłych. Wygrywa, gdy zdobędzie ich zaufanie. Nie powstrzyma jej nawet świadomość, że rozprawa boleśnie dotyka jej życia prywatnego - sprawy zaginięcia jej kilkuletniego syna.

Ona i jej mąż, Matthew Furey (Aidan Quinn, nominowany do Emmy 2007 za rolę w „Pochowaj me serce w Wounded Knee”) – profesor prawa – osiedli niedawno w Providence, w Rhode Island, mając nadzieję, że w ten sposób uda im się pogodzić z tragedią straty dziecka i zdołają odbudować wzajemne relacje.

W ich przypadku tradycyjna terapia nie ma sensu, a jej romans z byłym klientem też nie pomaga w ratowaniu tego małżeństwa. Jej kochanek – prywatny detektyw Frank Angstrom (James McCaffrey) chciałby przedłużyć tę znajomość, ale mimo jej odmowy chętnie pomaga jej zawodowo.

To praca całkowicie pochłania i absorbuje Elizabeth Canterbury. O jej inteligencji, ale też nieprzejednanej postawie wiedzą dobrze jej współpracownicy, podobnie jak przeciwnicy na sali rozpraw. Jej „prawą ręką” jest Russell Krauss (Ben Shenkman, „Anioły w Ameryce”), który wcześniej był asystentem prokuratora i często zapomina, że teraz działa po „drugiej stronie”.

W jej otoczeniu – w należącej do niej kancelarii prawnej - pracują ponadto: Chester Grant (Keith Robinson, „Dreamgirls”) - syn kongresmana, który wybrał trudną szkołę życia u jej boku, oraz Molly McConnell (Trieste Dunn, „United 93”) – młoda prawniczka, która wydaje się równie nieustępliwa, jak jej szefowa, ale wyraźnie brakuje jej doświadczenia i prawdziwej pasji, która wyróżnia najwybitniejszych członków palestry. Głównym adwersarzem pani adwokat Elizabeth Canterbury jest prokurator okręgowy - Zach Williams (Terry Kinney, „Firma”), który w przeciwieństwie do niej pod względem moralnym jest całkowitym bankrutem. Nie docenia Elizabeth, która też potrafi grać nieczysto i postępować bez skrupułów.

Serial „Na granicy prawa” wyróżnia intrygująca historia, niezwykle staranna realizacja i wartka akcja – wielka w tym zasługa jego pomysłodawcy i scenarzysty, Dave’a Ericksona. Przede wszystkim jednak warto podkreślić, że reżyserem odcinka pilotażowego był Mike Figgis, w którego dorobku twórczym są filmy tak ważne i interesujące, jak „Burzliwy poniedziałek” czy nominowany do Oscara za scenariusz i reżyserię – „Zostawić Las Vegas”. On też był producentem „Na granicy prawa” wspólnie z Denisem Leary („Rescue Me”) oraz Jimem Serpico („The Job”).

Słowa uznania należą się, wspomnianej już, odtwórczyni roli pierwszoplanowej w tym serialu - Juliannie Margulies, która ma już na swoim koncie wiele prestiżowych nagród (wielokrotnie była nominowana i wyróżniana nagrodami Złotego Globu i Emmy za kreacje w serialu medycznym „Ostry dyżur” i mini-serialu „Tajna sieć”. Serial „Na granicy prawa” otrzymał nominację do nagrody Emmy 2008 za najlepszy przewodni motyw muzyczny.

Serial będzie można oglądać od 12 czerwca, od poniedziałku do piątku o godz. 17.00 w Polsacie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)