Trwa ładowanie...

Muniek wystąpił w koszulce z wulgarnym napisem. Teraz się tłumaczy

Występ T.Love na festiwalu TVN w Sopocie odbił się szerokim echem. Głównie poszło o koszulkę z wulgarnym napisem, którą założył Muniek. Teraz wokalista tłumaczy się z doboru garderoby. - Chodziło o dobrą zabawę - przekonuje.

Muniek Staszczyk tłumaczy się z kontrowersyjnej koszulkiMuniek Staszczyk tłumaczy się z kontrowersyjnej koszulkiŹródło: AKPA, fot: AKPA
dxb2za7
dxb2za7

Podczas tegorocznego festiwalu Top of the Top jednym z głośniejszych punktów programu był występ zespołu T. Love. Grupa zagrała "I Love you", "King" i "Warszawę", czyli najbardziej popularne utwory.

Mimo że 59-letni wokalista zespołu Muniek Staszczyk miał momenty, kiedy musiał złapać oddech, publiczność nie ustawała w swoim entuzjastycznym wsparciu. Wielbiciele zespołu śpiewali głośno i z pasją ulubione piosenki, co dodawało energii całemu wydarzeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego Paweł Domagała nie sprzedał "Weź nie pytaj" do żadnej reklamy? "Miałem mnóstwo propozycji"

T.Love nie tylko podgrzewał atmosferę wśród zgromadzonej na festiwalu publiczności w Sopocie, ale też sam Muniek Staszczyk. W pewnym momencie koncertu wokalista zdecydował się na zdejmowanie kurtki, co dało widzom okazję do zobaczenia jego koszulki z kontrowersyjnym hasłem.

dxb2za7

Na przodzie koszulki Muńka widniał napis "Zdrowo je...ty", który był uzupełniony o wizerunek kolorowego jednorożca. Z tyłu koszulki widniało kolejne hasło: "Lej mi pół 0,5".

Chociaż niektórzy mogliby nosić tak "wylewne" hasła na koszulkach tylko w zaufanym gronie, dla Muńka nie stanowiło to powodu do zażenowania. Wręcz przeciwnie, muzyk z dumą prezentował swój wybór ubioru. Co więcej, dzień przed występem Staszczyk zapowiedział na Instagramie, że wystąpi w tej właśnie koszulce, jednocześnie dziękując fanowi, który mu ją podarował.

Teraz tłumaczy się ze spontanicznego gestu i opowiedział, że nie spodziewał się, że sprezentowana koszulka wywoła takie zamieszanie.

dxb2za7

- Pomyślałem sobie, że nikogo nie obraża, tylko jest po prostu zabawna. I stwierdziłem, że założę koszulkę, niech zobaczy to parę milionów ludzi. On powiedział do mnie: "A założysz kiedyś na koncert?" - mówił w rozmowie z "Faktem".

Wrócił też do sytuacji w Sopocie. Zainspirowany pomysłem fana uznał, że "najpierw na Facebooku zrobiliśmy taki anons. Było bardzo dużo komentarzy typu: "Ale masz zaj***istą koszulkę!". [...] Żeby rozluźnić atmosferę, bo przecież o to chodzi w rock'n'rollu - o dobrą zabawę" - dodał na łamach tabloidu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dxb2za7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxb2za7