Monika Zamachowska o swojej następczyni w "Pytaniu na śniadanie": "Zazdrościłam jej nóg"

Monika Zamachowska o swojej następczyni w "Pytaniu na śniadanie": "Zazdrościłam jej nóg"
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Grabińska

17.11.2019 18:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pod koniec października Monika Zamachowska została zwolniona z "Pytania na śniadanie". Jej miejsce zajęła Małgorzata Tomaszewska, która wcześniej pojawiała się gościnnie w porannym programie. Dziennikarka postanowiła zabrać głos w sprawie swojej następczyni.

Monika Zamachowska niespodziewanie dla siebie samej oraz widzów została zwolniona z "Pytania na śniadanie", które prowadziła od 2013 roku. Dla dziennikarki była to o tyle trudna sytuacja, że przez lata utrzymanie rodziny było głównie na jej głowie. Na razie nie wiadomo, czy Zamachowska dostanie inny program w TVP, ale trzeba przyznać, że nie wypowiada się negatywnie o pracodawcy, jakby miała nadzieję, że to jeszcze nie koniec tej przygody.

Na jednej z imprez Zamachowska została zapytana o swoją następczynię. I nawet w tym temacie wykazała się dużą klasą.

- Znam ją dobrze. Pracowała w TVP już dawno. Bardzo sprawna dziennikarka, poza tym śliczna, zawsze jej nóg zazdrościłam - powiedziała w rozmowie z Jastrzabpost.

Trzeba przyznać, że Zamachowska mimo trudnej sytuacji zawodowej potrafi zapanować nad emocjami. Co o tym sądzicie?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (72)
Zobacz także