Monika Richardson chce schudnąć. Zdradziła, ile teraz waży

Monika Richardson w zeszłym roku rozstała się z mężem Zbigniewem Zamachowskim, jednak szybko zakochała się i stworzyła nowy związek. Choć formalnie wciąż jest żoną aktora, często pokazuje się publicznie z nowym partnerem. Są w siebie wpatrzeni jak w obrazek. 50-letnia dziennikarka przeżywa teraz drugą młodość i robi wszystko, aby zachować zgrabną, wysportowaną sylwetkę. Jeździ na rolkach, spaceruje i trenuje jogę. Ale to nie koniec.

Ostatnio na swoim instagramowym profilu przyznała, że poddaje się zabiegom na brzuch i uda, a do tego chce zrzucić kilka kilogramów. We wpisie podała nawet dokładnie, ile teraz waży oraz jaki jest jej ostateczny cel.

Szczupła, sprawna, wysportowana Richardson nie ma zamiaru chudnąć w stylu Gosi Rozenek. Jej wystarczy utrata jedynie trzech kilogramów.

"Dodałam mój prywatny 'czelendż': schodzę z 63 do 60 kg wagi. Mam 165 cm wzrostu, więc nie będzie to jakieś wielkie wyszczuplenie, ale mi wystarczy. Jaka dieta? Moja, tradycyjna, czyli 'żp', względnie 'nż'" - napisała Richardson.

Wpis uzupełniła zdjęciem swoich zgrabnych nóg. Nic więc dziwnego, że posypały się komplementy. "Piękne nogi" - pisali fani. Inni życzyli gwieździe powodzenia.

Monika Richardson przez wiele lat była gwiazdą TVP. Teraz jednak rozwija się pod własną marką - ma szkołę języków obcych, działa też w sieci, współpracując np. z kliniką urody.