Mity o broni palnej, które wciska nam kino
Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że kino nieraz "lekko" nagina rzeczywistość. Ale robi to na tyle długo i sprawnie, że niektóre kłamstwa bierzemy za prawdę. Jak w przypadku broni palnej.
Pistolety, strzelby, karabiny maszynowe, bazooki, działa przeciwlotnicze. Broń pala obecna jest w kinie od zarania. Po raz pierwszy pojawiła się na ekranie w 1894 r. w krótkim filmie dokumentalnym "Annie Oakley", w którym tytułowa bohaterka wyczynia cuda za swoją strzelbą.
Od tamtej premiery upłynął szmat czasu, a kolejne pokonania filmowców prześcigają się w sposobie wykorzystania broni ostrej na małym czy wielkim ekranie. Przy okazji ostro naginając fakty. Oto najpopularniejsze mity, jakimi karmi nas kino.
Strzelanie dwoma pistoletami jednocześnie
Neo z "Matriksa", kleryk John Preston z "Equilibrium" czy Lara Croft z "Tomb Raidera". Co ich łączy? Oczywiście symultaniczne strzelanie z dwóch pistoletów.
Na ekranie wygląda to świetnie, ale rzeczywistość jest bezlitosna. Jednoczesne strzelanie obydwoma rękoma jest zupełnie nieskuteczne.
O ile oddawanie strzałów prawą ręką (dominującą) jest jeszcze wykonalne, o tyle strzelanie lewą ręką przynosi taki sam efekt jak pisanie – delikatnie mówiąc odbiega od ideału.
Poza tym każdy strzał generuje odrzut, który minimalizuje się drugą rękę. A jak to zrobić trzymając w mniej gnata? Oddanie celnych strzałów w ten sposób, jest tak samo możliwe, jak zatrzymanie lecących kul machnięciem dłoni.
Tłumik
Najlepszy przyjaciel zabójców na zlecenie i Jamesa Bonda. Gazodynamiczne urządzenie wylotowe stosowane w broni palnej i pneumatycznej, którego zadaniem jest wytłumienia hałasu powstającego przy wystrzale. W skrócie tłumik.
Na ekranie strzał oddany z broni wyposażonej w tłumik jest praktycznie niesłyszalny. W prawdziwym życiu nie ma tak dobrze.
Wystrzały doskonale słychać, ponieważ pocisk przekracza barierę dźwięku. Co ma znaczenie zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach. Dobre tłumiki wyciszają broń do ok. 117 decybeli, czyli do poziomu hałasu generowanego przez grupę motocyklistów.
"Sianie" z karabinu w nieskończoność
To chyba największa bzdura, jaką próbują wcisnąć nam filmowcy. Oczywiście nie ma nic bardziej imponującego, niż naparzanie karabinem w nieskończoność i stanie po pas w łuskach.
Prawda jest jednak taka, że opróżnienie magazynka w M4 zajmuje "spektakularne" 3 sekundy.
24 czerwca o godz. 23.00 Telewizji WP pokaże kolejny odcinek serialu dokumentalnego "Danny Trejo testuje broń", w którym grupa pasjonatów militariów pod okiem aktora odtwarza broń wykorzystaną w popularnych filmach i grach wideo. Stacja dostępna jest naziemnie na ósmym multipleksie (MUX8), na platformie NC+ (kanał: 73) oraz w najlepszych sieciach kablowych, w tym m.in.: UPC (kanał 116/158), Vectra (128), Multimedia (38), Netia (30), Inea (28), Toya (25) oraz wielu innych.