Minęły lata. Ale tego Agnieszka Pilaszewska wciąż nie może sobie wybaczyć
09.11.2022 18:08, aktual.: 09.11.2022 20:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agnieszka Pilaszewska jest teraz mamą dorosłej córki. Ale od czasu do czasu zdarza jej się rozmyślać o dzieciństwie Kornelii. I o tym, że przez jakiś czas przedkładała pracę nad spędzanie czasu z dziewczynką. Teraz podjęłaby inne zawodowe i życiowe decyzje?
Agnieszka Pilaszewska to utalentowana aktorka, którą widzowie poznali jako Alinę Krawczyk z "Miodowych lat". Serial powstawał od 1998 do 2004 r., ale Pilaszewska grała w nim do 2001. Partnerowała Cezaremu Żakowi - serialowemu Karolowi Krawczykowi - który wcielał się w rolę najlepszego przyjaciela Tadeusza Norka granego przez Artura Barcisia. Po jakimś czasie Pilaszewską w roli Aliny zastąpiła prawdziwa żona Żaka Katarzyna. Jednak pierwsze trzy lata pracy nad tasiemcem oznaczały dla aktorki jedno - późne powroty do domu.
- Wychodziłam z domu o 9, a wracałam po 22. Widziałam moją malutką córeczkę tylko rano i w nocy. Prześladowała mnie myśl, że to dla niej trudne - opowiadała Pilaszewska w rozmowie z Plejadą.
- Można tak pracować dwa tygodnie czy trzy miesiące, ale dwa lata to bardzo długi czas w życiu dziecka - tłumaczyła.
Pilaszewskiej i jej partnerowi w opiece nad Kornelią pomagała niania, ale to nie sprawiło, że wyrzuty sumienia z powodu pracy do późna zniknęły. - Równowaga między życiem a pracą została zachwiana - wspominała gwiazda.
Gdy zaczęła grać w serialu, miała 33 lata. Chciała mieć wszystko - i szczęśliwą rodzinę, i sukcesy zawodowe na koncie. - Kiedyś galopowałam bez opamiętania, miałam takie pragnienie wobec życia, żeby wszystko działo się błyskawicznie i jednocześnie - mówiła.
W końcu zdecydowała się zwolnić tempo. W odnalezieniu balansu pomógł jej mąż Maciej Maciejewski. Tymczasem córka pary dorosła, skończyła studia i sama zajęła się aktorstwem, więc zapewne dobrze rozumie życiowe rozterki swojej mamy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.