"Milionerzy". Wykorzystał koło ratunkowe na pierwszym pytaniu. Publiczność nie miała wątpliwości

Hubert Urbański zadała uczestnikowi proste pytanie
Hubert Urbański zadała uczestnikowi proste pytanie
Źródło zdjęć: © kadr z programu
oprac. KBS

02.03.2023 10:26, aktual.: 02.03.2023 11:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W ostatnim odcinku programu "Milionerzy" uczestnik miał problem. Nie potrafił wskazać poprawnej odpowiedzi już przy pierwszym pytaniu. Wykorzystał koło ratunkowe.

W 604. odcinku "Milionerów" swojego szczęścia próbował pan Marcin, student medycyny. W studiu wspierały go mama i siostra. Mężczyzna miał problem już na pierwszym pytaniu zadanym przez Huberta Urbańskiego. Wykorzystał na nie pierwsze koło ratunkowe.

Pytanie, które sprawiło trudność uczestnikowi, brzmiało: "Ten, bez którego nic się nie zrobi, to przysłowiowy:"

A. drugi do szachów

B. trzeci do berka

C. czwarty do brydża

D. piąty do koszykówki

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pan Marcin postanowił wykorzystać pierwsze koło ratunkowe i zapytał publiczność o zdanie. Ta jednogłośnie zaznaczyła odpowiedź C. czwarty do brydża. Była to poprawna odpowiedź.

Choć gra zaczęła się niezbyt pomyślenie dla studenta medycyny, na kolejne pytania znajdował właściwe odpowiedzi, używając dedukcji. I tak, bez pomocy kół ratunkowych, zdobył aż 75 tys. zł. Grę będzie kontynuował w kolejnym odcinku.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także