Trwa ładowanie...

Pierwsze pytanie i koniec. Kim jest abnegat?

W 684. odcinku "Milionerów" Hubert Urbański zadawał pytania aż trzem zawodnikom. Dwoje z nich opuściło studio z 1000 zł. Na jakich pytaniach odpadli?

Paula skończyła grę z gwarantowanym 1000 złPaula skończyła grę z gwarantowanym 1000 złŹródło: TVN
d8p9xjf
d8p9xjf

Jako pierwsza swoją grę kontynuowała Paula Janus z Kielc. W poprzednim odcinku zdążyła odpowiedzieć na dwa pytania, więc od razu walczyła o 5000 zł. Zapytana na wstępie o nastrój, Paula stwierdziła, że jest w "bojowym nastroju". Niestety jej bój skończył się po pierwszym "ciosie".

Kiedy abnegat realizuje swoją istotę?

A. Kiedy wszystkiemu zaprzecza

B. Kiedy o siebie nie dba

C. Gdy się na wszystko zgadza

D. Gdy o siebie dba

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w TVN. Fala odejść i zwolnień

Po usłyszeniu tego pytania Paula zaczęła analizować słowo "abnegat", które skojarzyła z negacją. Bez dłuższego zastanawiania się i wykorzystywania kół ratunkowych, poprosiła o zaznaczenie odpowiedzi A. Niestety Hubert Urbański nie miał dla niej dobrych wieści, bo właściwa odpowiedź to B.

d8p9xjf

Po szybkim odpadnięciu swoją grę mógł rozpocząć Maksymilian Wojtczak. Magister inżynier nanostruktur doszedł do pytania za 10 tys. zł, ale po drodze zużył dwa koła ratunkowe. Ostatniego ("50 na 50") nie zdążył wykorzystać, po odpadł na pozornie błahym pytaniu:

Jaka Wólka, znana z kpin z małych miejscowości, leży w województwie warmińsko-mazurskim?

A. Wilcza

B. Łosia

C. Gęsia

D. Kozia

Maksymilian z miejsca odrzucił Wilczą i Łosią. Nie był jednak przekonany, czy chodzi o Gęsią, czy Kozią. Bez dłuższego zastanawiania się, strzelił w C i został mu tylko gwarantowany 1000 zł. Oczywiście chodziło o Kozią Wólkę, skąd pochodził Koziołek Matołek, a Jan Brzechwa pisał w jednym z wierszy, że "Dwie damulki z Koziej Wólki kupowały w sklepie kulki".

d8p9xjf

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d8p9xjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8p9xjf