Trwa ładowanie...

"Milionerzy": uczestniczka usłyszy pytanie za pół miliona złotych!

Zawodniczka idzie jak burza, a widzowie grzmią, wytykając twórcom "Milionerów" żenujący poziom pytań.

"Milionerzy": uczestniczka usłyszy pytanie za pół miliona złotych!Źródło: TVN/x-news
d31qz10
d31qz10

Twórcy "Milionerów" robią wszystko, aby widzowie z wypiekami na twarzach śledzili poczynania kolejnych uczestników. W ostatnim odcinku znów dali popis. Jedno z pytań dotyczyło pseudonimu, jakie media nadały... Renacie Kaczoruk. Przypomnijmy, że modelka zyskała popularność dzięki udziałowi w "Azja Express". Za wszelką cenę chciała być najlepsza we wszystkich konkurencjach i nie zawiązywała żadnych sojuszy. Takie zachowanie często wprowadzało napiętą atmosferę pomiędzy uczestnikami i burzę wśród widzów. Wizerunek niesympatycznej i egoistycznej kobiety, który do niej przylgnął, Kaczoruk zrzucała na nieobiektywny montaż programu, co jeszcze bardziej zirytowało widzów. Negatywnym emocjom dali upust także krytykując ją za udział w reklamie z Kubą Wojewódzkim. Przez to, w jaki sposób została przedstawiona widzom, zyskała określenie "Żenulka".

Na szczęście uczestniczka "Milionerów" nie miała z tym pytaniem żadnego problemu i bez chwili zastanowienia zaznaczyła poprawną odpowiedź. Następne zagadanienia dotyczyły m.in. Lorda Voldemorta z serii książek o Harrym Potterze i znów nasza bohaterka z uśmiechem na ustach zaznaczyła prawidłową opcję. W rezultacie na konto zawodniczki trafiały kolejne pieniądze, a do sieci komentarze, w których fani "Milionerów" wyśmiewają poziom programu.

Ale to nie wszystko, co wydarzyło się w ostatnim odcinku. Uczestniczka szła jak burza, bez większego trudu radząc sobie z kolejnymi zagadnieniami. Spore trudności sprawiło jej jedynie pytanie, które brzmiało: "którą z wymienionych dwukrotnie uhonorowano Nagrodą Nobla". Do wyboru miała: Alice Munro, Marię Skłodowską-Curie, Irene Joliot-Curie oraz Sigrid Undset. Na szczęście, dzięki kołu ratunkowemu, udało jej się zaznaczyć poprawną odpowiedź.

W newralgicznym momencie prowadzący Hubert Urbański stwierdził, że kobieta dokończy grę w następnym odcinku (a zostały jej dwa pytania do głównej wygranej). Trudno oprzeć się wrażeniu, że jeszcze kilka lat temu byłby to spory wyczyn. Teraz internauci grzmią, że trudność pytań nie jest adekwatny do sumy, jaka trafia na konto uczestników, a pytania dotyczą banalnych zagadnień. Zgadzacie się?

Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:

d31qz10
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31qz10