"Milionerzy". Pytanie o żabot go przerosło. Wcześniej się zabezpieczył
W 672. odcinku "Milionerów" swoją grę kontynuował Aleksander Małecki. Zawodnik nie bez problemów dotarł do pytania za 75 tys. zł, które okazało się ostatnim, jakie usłyszał.
Pochodzący z Wrocławia filmoznawca nie znał odpowiedzi na kilka pytań, ale dzięki umiejętnemu wykorzystaniu kół ratunkowych, udało mu się dotrzeć do pytania za 75 tys. zł. Zanim to nastąpiło, prosił o pomoc publiczność, bo nie wiedział, że Ferdinand Porsche zaprojektował popularnego Garbusa. A wykorzystanie "pół na pół" pomogło mu celnie strzelić przy pytaniu o znaczenie "semper fidelis", czyli "zawsze wierni".
Media, zakupy, reklama - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś
Przypomnijmy, że w najnowszej edycji "Milionerów" zmieniono część zasad, które obowiązywały od 24 lat! Teraz to uczestnik może ustalić drugi próg gwarantowany w dowolnym momencie po zdobyciu 1000 zł. W przypadku Aleksandra była to kwota 20 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duże zmiany w TVN. Fala odejść i zwolnień
Druga najważniejsza zmiana to możliwość wygrania 2 mln zł w wielkim finale sezonu. Aby wziąć w nim udział, trzeba dobrze odpowiedzieć na co najmniej siedem pytań (40 tys. zł). Ta sztuka udała się zawodnikowi z Wrocławia, który jednak nie odpowiedział dobrze na ósme pytanie za 75 tys. zł.
Inna nazwa którego karcianego koloru brzmi tak samo jak barwa prokuratorskiego żabotu?
A. trefl
B. pik
C. karo
D. kier
Aleksander głowił się nad treścią pytania, ale ostatecznie zrezygnował z dalszej gry, gdyż nie chciał ryzykować utraty wywalczonej kwoty 40 tys. zł (cofnąłby się do 20 tys. zł). I dobrze zrobił, bo już po zakończeniu gry strzelił, że może chodzić o pik, a właściwą odpowiedzią był kier.
- Kier to inaczej czerwień na sali rozpraw. Kolorem prokuratora jest czerwień, adwokata zieleń, sędziego fiolet, a radcy prawnego kolor niebieski - wyjaśnił Hubert Urbański.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
