"Milionerzy": Hubert Urbański zdradził kulisy teleturnieju. Tej sytuacji nie zobaczysz w programie
07.04.2022 11:59, aktual.: 07.04.2022 13:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hubert Urbański zdradził kulisy "Milionerów". Gospodarz teleturnieju TVN opowiedział o sytuacji, której w programie nigdy nie zobaczą widzowie, a która zdarza się na planie.
Teleturniej "Milionerzy" jest emitowany w stacji TVN, choć z przerwami, już 18 lat. Po tym, jak w 2010 roku program zniknął z anteny, triumfalnie wrócił siedem lat później, gromadząc przed telewizorami wierną widownię. Hubert Urbański, niezmiennie gospodarz telewizyjnej gry, zdradził ostatnio w wywiadzie dla serwisu Plejada ciekawostki związane z jej realizacją.
Jak się okazuje, na planie programu dochodzi czasem do zaskakujących sytuacji, których twórcy teleturnieju decydują się oszczędzić widzom. O jakie wydarzenia chodzi? Bynajmniej nie o wpadkach tu mowa, które dziś jeszcze chętniej niż kiedykolwiek pokazuje się na ekranie.
Jak zdradził Plejadzie Hubert Urbański, zdarzają się jednak sytuacje, gdy eliminacji do gry o milion nie przejdzie żaden z kandydatów. I to właśnie te momenty na ogół wycinane są z programu.
- Jest to zawsze moment konsternacji, który kończy się tym, że my informujemy, że poprawna kolejność jest taka, nikt jej nie zaznaczył i w związku z tym ten element eliminacji wycinamy i proponujemy zawodnikom kolejne zadanie eliminacyjne, aż do skutku - wyjaśnił gospodarz teleturnieju TVN.
Co ciekawe, takie sytuacje zdarzały się czasem nawet kilka razy z rzędu.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.