"Milionerzy". Zachwycił widzów. Dawno nie było tak dobrego gracza

W środowym (11.05) odcinku "Milionerów" z kolejnymi pytaniami mierzył się Łukasz, który zachwycił widzów wiedzą i konkretną postawą. Zawodnik doszedł aż do pytania za ćwierć miliona złotych z jednym kołem ratunkowym. Niestety ostatnia pomoc na nic się nie zdała.

Łukasz wolał nie ryzykować dla 250 tys. zł
Łukasz wolał nie ryzykować dla 250 tys. zł
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.05.2022 | aktual.: 12.05.2022 07:47

Łukasz bez większych problemów odpowiadał na kolejne pytania i taktycznie wykorzystywał koła ratunkowe, które pomogły mu w trudniejszych momentach. Największe schody pojawiły się przy pytaniu za 250 tys. zł, które brzmiało:

Gęsia stopka łatwo ulega urazom i wtedy odczuwamy ból w okolicy:

A. Śródstopia prawego

B. Śródstopia lewego

C. Kolana

D. Oka

Łukasz nie znał odpowiedzi na to pytanie, dlatego postanowił wykorzystać ostatnie koło ratunkowe – telefon do przyjaciela. Niestety znajoma Małgorzata także nie miała pojęcia. Zawodnik przyznał się Hubertowi Urbańskiemu, że gdyby musiał strzelać, to wybrałby odpowiedź C. Kolana. Mając jednak tak wiele do stracenia (gwarantowana kwota to 40 tys. zł), postanowił zakończyć grę i wyjść ze studia z czekiem na 125 tys. zł.

Urbański podziękował mu za grę i oznajmił, że to właśnie odpowiedź C była właściwa.

- Nazwa pochodzi od ścięgnistych przyczepów mięśni w okolicy piszczeli, które, złączone, przypominają błonę pomiędzy palcami gęsi - tłumaczył prowadzący.

"No i mamy kolejnego zawodnika, którego wszechstronna wiedza przełożyła się na wysoką wygraną" - pisali zachwyceni widzowie w mediach społecznościowych. "Mega wiedza i mądra gra", "Super ogląda się program właśnie z takimi graczami. Gratulacje" - pisali inni.

Zobacz także
Komentarze (4)