Z korytarza, z krzykami z reżyserki. Kuriozalny występ

W czwartek rano Michał Rachoń przywitał widzów TV Republika, do której wrócił po wyłączeniu sygnału TVP Info i zmianach w mediach publicznych. - Zawsze mówiłem, że jestem zawodnikiem wypożyczonym do innego klubu - zażartował na wstępie żenującego programu.

Michał Rachoń w TV Republika
Michał Rachoń w TV Republika
Źródło zdjęć: © TV Republika

Po rewolucji w TVP Rachoń przeniósł swój program "Jedziemy" do TV Republika, z którą był związany 10 lat temu. W pierwszym odcinku tradycyjnie łączył się zdalnie z komentatorami (Bogdan Pęk, Aleksander Wierzejski, Maciej Gnatowski), ale od pierwszej sekundy dało się zauważyć spadek jakości i profesjonalizmu, do którego przywykli widzowie TVP Info.

Rachoń nadawał z pomieszczenia przypominającego korytarz - stał na tle drzwi oklejonych plakatami z anty-Putinowskimi grafikami. Sam miał pod marynarką koszulkę z hasłem "Achtung RuSSia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tle dało się zauważyć krzyż i naklejkę "Strefa wolna od LGBT", która kilka lat temu była rozprowadzana przez "Gazetę Polską" i stała się źródłem skandalu. Rachoń miał też za plecami wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i herb z białym orłem w koronie.

Tematem przewodnim "Jedziemy" były oczywiście wydarzenia w mediach publicznych 20 grudnia. Rachoń nawiązał m.in. do głośnego wystąpienia Marka Czyża, który mówił w TVP1, że nowe "Wiadomości" będą podawały widzom "czystą wodę" zamiast "zupy". - Wodę z mózgów będą próbowali robić swoim widzom - skomentował Rachoń.

Rachoń i Macierewicz w "Jedziemy"
Rachoń i Macierewicz w "Jedziemy"© TV Republika

Od początku emisji prowadzący miał problemy techniczne - dźwięk zanikał co kilka, kilkanaście sekund. Później widzowie mogli usłyszeć krzyki realizatora, który dawał Rachoniowi znać, że jest już na wizji. W TVP Info byłoby to nie do pomyślenia.

Dopiero po przerwie problemy z dźwiękiem zostały rozwiązane, kiedy Rachoń prosił o komentarz swoich ekspertów. A następnie połączył się z siedzącym w studiu Antonim Macierewiczem. On sam pozostał jednak na posterunku w "korytarzu".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)