Michał Piróg ma z PiS osobiste porachunki. Przez partię stracił pracę

Michał Piróg nie zagłosuje na PiS. Opresyjność aktualnie rządzących odczuł na własnej skórze już kilkanaście lat temu. Nie po drodze mu także z TVP, z której został wyrzucony.

Michał Piróg odważył się na coming out w 2007 r.
Michał Piróg odważył się na coming out w 2007 r.
Źródło zdjęć: © AKPA

16.09.2023 | aktual.: 16.09.2023 16:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gospodarz "Top Model" szczyci się tym, że nie posiada telewizora, a zrezygnował z niego, żeby, jak stwierdził, nie płacić abonamentu i nie wspierać rządowej propagandy w mediach publicznych. O samej TVP ma fatalne zdanie także dlatego, że, wraz z nastaniem nowej władzy, stracił w niej zatrudnienie.

- Pracowałem w TVN i równocześnie z Agatą Młynarską tworzyłem program "Świat się kręci" w TVP. Zostaliśmy delikatnie wyczyszczeni. Dostajesz po prostu takiego maila, że zmieniliśmy koncepcję, kształt programu, co było nieprawdą. Ale to było w miarę ładne rozstanie, bo mailowo - ironizował tancerz w rozmowie z Plejadą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednocześnie Piróg nawiązał do zdarzenia z 2005 r., kiedy PiS po raz pierwszy zdobyło władzę, a sam gwiazdor został potraktowany bardziej bezwzględnie.

- Zostałem usunięty z teatru w ten sposób, że na bramce się odbiłem i dowiedziałem się, że nie mam wejścia. Łącznie z tym że wystawiałem swoją premierę, której nie mogłem obejrzeć jako widz. Musiałem oglądać z reżyserki, bo mieli zakaz wpuszczania mnie na widownię, a co dopiero za kulisy - wspominał Piróg.

PiS, co zrozumiałe, nie ma co liczyć na jego głos w najbliższych wyborach. Ale nie o osobistą zadrę tu tylko chodzi.

- Jest to rząd, który polaryzuje społeczeństwa, narody i ludzi, a ja jestem osobą, która dąży do jednania ludzi i zacierania barier ze względu na kolor skóry, religię, pochodzenie, cokolwiek. Więc automatycznie nie mogę na swojego wroga głosować - stwierdził Michał Piróg.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia""Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
michał pirógtvppis
Komentarze (20)