Michał Olszański nie odejdzie z telewizji. Dobra informacja dla fanów

Informacja o odsunięciu Michała Olszańskiego z "Pytania na śniadanie" spadła na widzów TVP jak grom z jasnego nieba. Ale będą mieli jeszcze okazję, żeby zobaczyć go w telewizji.

Michał Olszański nie odejdzie z telewizji. Dobra informacja dla fanów
Źródło zdjęć: © East News | East News

02.08.2019 08:11

Ostatnio informowaliśmy, że Michał Olszański po 10 latach w trybie natychmiastowym musiał pożegnać się z programem "Pytanie na śniadanie". Wszystko za sprawą zmian, które związane są ze "śniadaniówką". - Tak rzeczywiście się stało. Nie ma mnie już w grafiku. Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie - powiedział na gorąco Michał Olszański w rozmowie z "Wirtualnymi Mediami".

Jak się okazuje, prezenter nie będzie miał okazji pożegnać się z fanami na wizji.

Jak dowiedział się "Fakt", kierownictwo było przeciwne takiemu rozwiązaniu.

– Obawiano się, że może powiedzieć kilka słów za dużo i zrobi się skandal – usłyszał tabloid od pracownika TVP.

Ale to nie koniec przygody dziennikarza z TVP. Jak dowiedział się Fakt, Michał Olszański wraca do telewizji już we wrześniu.

Widzowie będą mieli okazję zobaczyć go w programie "Magazyn Ekspresu Reporterów".

– Cieszę się na spotkanie z widzami – zapewniał w "Fakcie".

Ostatnio głośnym echem w mediach odbił się wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, który zresztą prezenter sam skomentował. - Wiedziałem, że to nie jest dobry pomysł. "Pytanie na śniadanie" to audycja poranna, lifestylowa. Znając cechy prezesa Kaczyńskiego, wydawało mi się, że pomysł jego PR-owców na to, by w ten sposób ocieplać jego wizerunek nie jest do końca trafiony. I nie będzie to dla niego łatwa sytuacja - mówił serwisowi "NaTemat".

Później nieoficjalnie mówiło się o tym, że dostał zakaz wypowiadania się w mediach, stąd ta decyzja nie zaskakuje, a prawdopodobnie jest następstwem wydarzeń.

Źródło artykułu:WP Gwiazdy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)