Matteo De Cosmo nie żyje. Twórca seriali Marvela miał koronawirusa
Matteo De Cosmo zmarł w wieku 52 lat w wyniku komplikacji zarażeniem koronawirusem. O śmierci filmowca poinformowała stacja ABC.
01.05.2020 | aktual.: 02.05.2020 08:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Matteo De Cosmo był cenionym dyrektorem artystycznym, pracującym przy takich produkcjach jak "Emergence", netfliksowym "The Punisher" czy "Luke Cage". Jeszcze w marcu pracował na planie pilotażowego odcinka "Harlem’s Kitchen", jednak produkcja została zawieszona z powodu pandemii koronawirusa. Wkrótce po tym 52-latek sam stał się ofiarą koronawirusa. Zmarł 21 kwietnia w Nowym Jorku. Wiadomość o śmierci trafiła do mediów dopiero dziewięć dni później.
- Robienie telewizji jest wyzwaniem. Ale są ludzie, którzy swoim talentem, pasją i uśmiechem przekonują cię każdego dnia, że nic nie jest niemożliwe. Matteo był takim człowiekiem. Będziemy za nim tęsknić – powiedział Zahir McGhee showrunner "Harlem’s Kitchen".
- Z bólem serca usłyszeliśmy o śmierci Matteo De Cosmo. Utalentowanego dyrektora artystycznego, z którym wielokrotnie pracowaliśmy. Był prawdziwym talentem, niesamowicie kreatywnym i uwielbianym przez wszystkich, z którymi pracował - oznajmił przedstawiciel stacji ABC.
Matteo De Cosmo urodził się we Włoszech, ale związał się z Nowym Jorkiem. Zaczynał w połowie lat 90. od zajmowania się kostiumami, a w 1999 r. był już dyrektorem artystycznym serialu "Strangers with Candy". Stamtąd trafił m.in. do "Chappelle's Show", "Wybrana", "Alpha House". Jego ostatnie projekty to "21 mostów", "Wu-Tang: An American Saga" i "Emergence".