Martyna Wojciechowska bije na alarm. Zmienione logo TVN symbolem walki z władzą
W Sejmie toczy się debata wokół zmiany ustawy, która może odmienić rzeczywistość polskiej telewizji, a w przyszłości wszystkich mediów. Na celowniku polityków PiS znalazł się amerykański właściciel TVN-u, za którym murem stanęli najwięksi dziennikarze tej stacji. Martyna Wojciechowska użyła mocnych słów, komentując dążenia władzy.
Od kilku tygodni trwa zamieszanie wokół zmian w prawie dotyczącym polskich mediów. Kontrowersyjna inicjatywa PiS-u jest nazywana "lex TVN", gdyż zakładane zmiany uderzyłyby zwłaszcza w amerykańskiego właściciela stacji TVN. We wtorek 27 lipca odbyło się pierwsze czytanie ustawy. - Jeśli się uda ją przeprowadzić i część tych udziałów zostanie wykupiona przez polskich biznesmenów, będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co dzieje się w tej telewizji – mówił niedawno Marek Suski na spotkaniu Klubu "Gazety Polskiej".
Dziennikarze i osobowości telewizyjne związane z TVN-em są oburzone i jasno wyrażają swój sprzeciw. Wielu z nich zamieściło w mediach społecznościowych grafikę autorstwa Andrzeja Pągowskiego, który w logo TVN wpisał znak zwycięstwa ułożony z palców.
Taki obrazek pojawił się m.in. na profilu na Instagramie Martyny Wojciechowskiej, która z TVN-em jest związana od ponad 20 lat (w 1998 r. zaczynała od prowadzenia programu "Automaniak").
"Media nie bez powodu nazywane są CZWARTĄ WŁADZĄ. Bo pokazują świat, prezentują różne opinie i w jakiś sposób wpływają na ludzi. A co jeśli nad nimi roztacza swój parasol władza polityczna, która zmierza do przejęcia WŁADZY ABSOLUTNEJ? Wtedy media przestają być wolne i zaczynają głosić 'jedyną słuszną prawdę'" – napisała Wojciechowska na Instagramie.
Prezenterka i podróżniczka podkreśliła, że "doniesienia o kolejnych propozycjach zmian wycelowanych w niezależne media" dziś nie są już doniesieniami, a stały się faktami. Wojciechowska sugeruje, że PiS chce, aby "wszystkie stacje nadawały wspólnym głosem" i "prezentowały ten sam pogląd na wszystko, co nas otacza".
"Dla mnie RÓŻNORODNOŚĆ jest podstawą budowania niezależnej opinii o świecie. To widz powinien zdecydować, co chce oglądać" – skwitowała Martyna Wojciechowska.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy – wielu popiera Martynę w jej sprzeciwie, ale nie zabrakło też głosów krytycznych.
"Nie uważam TVN-u za wolne media ani za wiarygodne, ale uważam, że każdy powinien mieć prawo oglądać, co chce…" – napisał jeden z fanów Martyny.