Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrzuciła ubranie i pokazała ciało po miesiącach diety. Efekt WOW!

Marta Milkiewicz z ostatniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uwielbia morsować. Namawiała do tego swojego telewizyjnego męża, a teraz zaraża pasją przyjaciół.

Marta może nie mieć najlepszych wspomnień z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Początkowo między nią a "Patrysiem" wszystko układało się bardzo dobrze, jednak gdy nadszedł czas podjęcia decyzji, kto do kogo ma się przeprowadzić, zaczęły się schody. Patryk zaczął się wycofywać, ona czekała na jakiś znak od niego... nie wystarczyło ledwo tlącego się uczucia między nimi, by zawalczyli o wspólną przyszłość. Małżeństwo się rozpadło.

Najbardziej przykre sprawy dla Marty nadeszły właśnie po finale. Powiedziała w telewizji, że aktywność na Instagramie zapełniła jej pustkę w życiu. Do tego Patryk dodał kilka słów o tym, że "pewnie ona chce się promować". To wystarczyło, by przychylni jej dotąd internauci w jedną noc obrócili się przeciwko niej.

Marta jest początkująca w sieci, nie zrozumiała tego, że łaska internetowych fanów jest ulotna. Hejt i ataki, jakich doznała zupełnie bez powodu, bardzo ją zraniły. Nagrała oświadczenie, niestety jest osobą dość sztywno wypadającą w kamerze, więc osiągnęła odwrotny efekt. Znowu naraziła się na kpiny. Porzuciła wtedy na jakiś czas internet, jednak teraz znowu jest od pewnego czasu aktywna w sieci.

Przeszła na popularną ostatnio dietę ketogeniczną, chodzi na siłownię. Jej pasją jest morsowanie, więc teraz, gdy zima wróciła, zabrała przyjaciół na kąpiel w mroźnej rzece. Na wideo opublikowanym w sieci pochwaliła się zgrabną, apetyczną sylwetką. Widać, że zdrowy styl życia przynosi efekty!