Marta Paszkin pokazała się w ciążowym dresie. Czyżby zdradziła za dużo?
Narzeczona rolnika chętnie dzieli się z fanami szczegółami z życia prywatnego. W sieci pojawiło się krótkie nagranie, w którym wyjaśnia, dlaczego nosi ciążowy dres. Pozostawiła spore pole do domysłów.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny są dowodem na to, że w programie "Rolnik szuka żony" można znaleźć prawdziwą miłość. Uczestnicy 7. edycji show TVP od dwóch lat tworzą udany związek. Najpierw kobieta przeprowadziła się ze swoją córką z Warszawy na gospodarstwo ukochanego, a potem kupili razem mieszkanie, w którym wciąż się urządzają.
W świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony" zdradzili, że planują na wiosnę ślub, ale bez wielkiego wesela. Ta ostatnia informacja mogła niektórych zdziwić, w końcu wielu znajomych z programu chciałoby bawić się na weselu Marty i Pawła. Ci mówią jednak, że na imprezę goście będą musieli poczekać do lata 2023 r.
38-letni rolnik jeszcze w programie nie ukrywał, że chciałby zostać ojcem. Szybko znalazł wspólny język z córką ukochanej, ale oboje chcieliby, aby ich rodzina się powiększyła. Czyżby wkrótce miało się to wydarzyć?
Marta na InstaStories polecała swoim fankom luźne dresy. Sama przyznała, że w sklepie są one opisane jako ciążowe komplety. Jak uzasadniła ich wybór?
- Śmieszna sprawa, bo to jest kolekcja dla kobiet w ciąży, ale to przecież nie ma znaczenia, czy jest się w ciąży, czy nie, po prostu jest dłuższy przód - powiedziała na InstaStories.
Tą odpowiedzią zapewne narzeczona rolnika tylko podsyciła domysły o ciąży. Trzeba jednak pamiętać, że to prywatna sprawa pary i jeśli będą chcieli poinformować o powiększeniu rodziny, z pewnością zrobią to na swoich warunkach.