Marta Paszkin odlicza dni do ślubu kościelnego. Ma dwie suknie
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny ślub cywilny wzięli już rok temu. Ale przed nimi ślub kościelny i wielkie wesele. Marta odlicza już dni.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w programie "Rolnik szuka żony". Paweł, który wybierał spośród kandydatek, już po kilku dniach wyczuł, że to z Martą chce stworzyć relację. Udało się i para kontynuowała swoją znajomość po programie. Pawła nie odstraszył nawet fakt, że Marta wychowuje samotnie kilkuletnią córkę Stefanię.
Po programie para i córka Marty zamieszkali razem na wsi. W marcu 2022 r. Marta i Paweł wzięli ślub cywilny, a kilka miesięcy później na świat przyszedł ich syn. To właśnie ze względu na zaawansowaną ciążę Marty para zdecydowała się odłożyć w czasie ślub kościelny i huczne wesele.
W czerwcu wreszcie dojdzie do ślubu kościelnego i chrzcin syna. Wszystko jest już gotowe, choć najtrudniejszym zadaniem okazał się wybór drugiej sukni ślubnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Impreza odbędzie się w pałacu w Brunowie, gdzie miało miejsce pierwsze spotkanie zakochanych. Teraz przyszła panna młoda zdradziła, że kupiła już dwie suknie.
- Ostatnio kupiłam za grosze zapasową suknię ślubną. Trochę się boję, że ta główna może się pobrudzić, podrzeć, etc., więc przezornie wolę mieć jeszcze jedną - mówiła na Instagramie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.