Marta i Paweł z "Rolnika" przekładają wesele
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z programu "Rolnik szuka żony" postanowili przełożyć swoje wesele. Mają ważny powód.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny ponad rok temu poznali się na planie programu "Rolnik szuka żony". Paweł od początku był pod wrażeniem Marty. Nie wszystko jednak szło gładko. Początkowo rolnik był niezdecydowany, ale w końcu postawił wszystko na jedną kartę i wybrał Martę. Opłaciło się. Jako jedyni z 7. edycji show stworzyli relację i do dziś są razem.
Widzowie polubili parę na tyle, że wkrótce wystąpili w tanecznym show "Dance dance dance". Choć nie wygrali, uczyli się dzielnie nowych kroków i ostatecznie. zaszli całkiem daleko. Dziś mocno udzielają się w mediach społecznościowych, gdzie śledzi ich wielu fanów.
Jakiś czas temu para zaręczyła się, później były pierwsze wspólne wakacje na Zanzibarze i wreszcie podróż przedślubna do Dubaju. Datę ślubu para wyznaczyła na marzec. Niedawno Marta testowała ślubny makijaż, o czym poinformowała na Instagramie.
Rolnicy znajdują żony. Hit TVP naprawdę działa
Teraz okazuje się, że ślub wezmą już w marcu, a wesele odbędzie się dużo później, bo dopiero w 2023 r. - Uznaliśmy, że nie będziemy się spieszyć z przyjęciem, bo w mojej rodzinie na nadchodzące miesiące zaplanowanych jest kilka wesel. Poza tym na liście gości mamy około 120 osób i liczymy, że odległy termin pozwoli nam ich wszystkich zaprosić bez obaw, że pandemia zmieni ustalenia - poinformował Bodzianny.
Wiele osób spekuluje, że Marta jest w ciąży. Para często podkreśla, że chciałaby, aby ich rodzina się powiększyła.
