Marta o Pawle z "Rolnik szuka żony": "Ja już do niego nie jeżdżę"

Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" ograniczyli w ostatnim czasie swoje aktywności w mediach społecznościowych. Tylko i aż tyle wystarczyło, by fani zaczęli plotkować o rozstaniu pary. A jaka jest prawda? Gdy domysłów zaniepokojonych internautów zaczęło przybywać, zakochani w oryginalny zabrali głos w sprawie.

Paweł i Marta zakochali się w sobie w 7. edycji "Rolnik szuka żony"
Paweł i Marta zakochali się w sobie w 7. edycji "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © Kadry z programu "Rolnik szuka żony"

Siódma edycja "Rolnik szuka żony" połączyła tylko jedną parę (nie licząc Magdy, która odrzuciła swoich wszystkich kandydatów i znalazła "tego jedynego" w ostatnim odcinku). Tymi szczęśliwcami zostali Marta Paszkin i Paweł Bodzianny. Tych dwoje od początku miało się ku sobie, choć o mały włos, za sprawą niefortunnego żartu, ich znajomość dobiegłaby końca. Na szczęście bohaterowie wyjaśnili sobie niesnaski i skupili się na rozwijaniu uczucia. Dziś wiemy, że w pełni wykorzystali tych kilka ostatnich miesięcy. Marta i Paweł świata poza sobą nie widzą.

Ich związek tak szybko się rozwijał, że w pewnym momencie fani przypuszczali, że ich ulubieńcy spodziewają się dziecka. Jednak w ostatnim czasie zarówno Marta, jak i Paweł ograniczyli nieco swoją obecność w mediach społecznościowych, a co za tym idzie, dali powód do tego, by plotkowano o ich rozstaniu. Gdy pytań od internautów zaczęło przybywać, Paszkin zabrała głos w sprawie.

- Słuchajcie, piszecie do mnie i prosicie, żebym więcej nagrywała z Pawłem. Ale u nas trochę się zmieniło... I ja już do niego nie jeżdżę... - powiedziała smutnym tonem na InstaStory.

W tej samej chwili w kadrze pojawił się Paweł, który dokończył wypowiedź Marty.

- Teraz to przyjeżdżam do Marty! - dodał, po czym oboje wybuchnęli śmiechem. Plotki o rozstaniu tej pary można zatem wsadzić między bajki.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Rolnik szuka żonyPaweł BodziannyInstagram
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)