Maria z Ukrainy zaśpiewała w "Mam talent!". W sieci zawrzało. Interweniował TVN

Maria Hnativ jest 17-letnią uchodźczynią z Ukrainy. Zgłosiła się do najnowszej edycji "Mam talent!", przebrnęła przez eliminacje i dzięki temu mogła wystąpić w pierwszym odcinku programu. Mało kto spodziewał się tego, co nastąpi później.

Maria Hnativ wywołała skrajne emocje w "Mam talent!"
Maria Hnativ wywołała skrajne emocje w "Mam talent!"
Źródło zdjęć: © materiały prasowe tvn

04.09.2022 | aktual.: 04.09.2022 18:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maria uciekła spod Tarnopola razem z mamą i bratem tuż po agresji Rosji na Ukrainę. Reszta jej rodziny pozostała w ojczyźnie. Maria i jej bliscy zostali przygarnięci przed jedną z Polek. Muzyka jest pasją dziewczyny, ale też sposobem na odreagowanie.

- Gdy gram i śpiewam, czuję się bardzo lekko. Mogę opowiedzieć o swoich emocjach, o tym, co czuję, co we mnie kipi. Teraz jest wiele smutku. Martwię się o swoją rodzinę. To nie jest łatwe - przyznała w "Mam talent!".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maria zaśpiewała w programie "Stefanię", piosenkę, którą Kalush Orchestra wygrał ostatnią Eurowizję. Akompaniowała sobie na bandurze, ukraińskim instrumencie ludowym. Jej występ zachwycił jurorów.

- Nie znam ukraińskiego, ale wszystko rozumiałem. Ty nie masz talentu, ty masz olbrzymi talent - stwierdził Jan Kliment.

Z kolei Agnieszka Chylińska przyznała, że głos dziewczyny rozerwał jej serce: "Myślę, że jest tak mocny, że jest w stanie bardzo wiele zrobić. Jeśli możemy sprawić, że twoje wołanie usłyszy cała Polska, ale też cały świat, to służymy ci".

Po wrażeniem była też Małgorzata Foremniak, inaczej niż niektórzy internauci, którzy na oficjalnym profilu programu dali upust swojej niechęci: "Standardowo jak zwykle jakaś smutna historia, wspomnienie o Ukrainie i branie na litość. To jest program rozrywkowy", "Jak by była Polką, to by ją odesłali do szkoły, żeby się nauczyła na tym czymś brzdąkać". "No to już wiadomo, kto wygra".

Pojawiły się też bardziej ksenofobiczne komentarze, które wymusiły oficjalną reakcję stacji TVN: "Bardzo prosimy o powściągliwość. Obraźliwe komentarze będą usuwane".