Marcin Wójcik o kolegach z kabaretu. Po pracy nie rozmawiają ze sobą

Kabaret Ani Mru Mru bawi Polaków od blisko ćwierć wieku. Przez prawie cały ten czas zespół tworzy trzech zgranych komików. Okazuje się, że pierwsze "zmęczenie materiału" pojawiło się już po kilku latach, a teraz koledzy w ogóle ze sobą nie rozmawiają, gdy akurat nie są w trasie.

Marcin Wójcik i Michał Wójcik tworzą Ani Mru Mru od ponad 20 lat
Marcin Wójcik i Michał Wójcik tworzą Ani Mru Mru od ponad 20 lat
Źródło zdjęć: © KAPiF

17.09.2023 15:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marcin Wójcik założył Ani Mru Mru w 1999 r. i pierwotnie występował z Joanną Kolibską, Grzegorzem Tatarem i Maciejem Wojnarowskim. Później dołączył do nich pianista Janusz Bronkiewicz. Obecny skład kabaretu, czyli Marcin Wójcik, Michał Wójcik (zbieżność nazwisk przypadkowa) i Waldemar Wilkołek, wykrystalizował się po dwóch latach, czyli w grudniu 2021 r.

Ponad 20 lat na scenie w jednym składzie to piękny wynik i nie lada osiągnięcie w świecie artystycznym. Marcin Wójcik zdaje sobie z tego sprawę i nie udaje, że między kolegami zawsze było kolorowo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Podczas trasy jesteśmy razem w hotelach, jeździmy jednym samochodem na występy. Powiem szczerze, że to nie jest nawet kwestia tych ponad 20 lat, bo te pierwsze tarcia i pierwsze zmęczenia pojawiły się po pięciu czy sześciu latach wspólnej pracy. Ale myślę, że to normalne w każdej grupie. Nawet Beatlesi się przez to rozpadli - powiedział Marcin Wójcik "Faktowi".

Założyciel kabaretu Ani Mru Mru zdradził, że kontakt między kolegami jest tylko wtedy, gdy są razem w trasie. Po zejściu ze sceny "dają sobie odpocząć" i "każdy ma swoje życie". Nikt z nich nie zabiega o wspólne spotkania w wolnym czasie.

- Rzadko do siebie też dzwonimy. Nie jeździmy razem na wczasy, więc sobie odpoczywamy od siebie - wyznał Wójcik. - Jak jesteśmy w trasie i spędzamy razem kilka dni, mamy o czym rozmawiać i nie jesteśmy sobą zmęczeni. Myślę, że to jest dobre w każdej grupie, która razem pracuje i każdy z chłopaków by powiedział, że radzimy sobie z tym bardzo dobrze - dodał kabareciarz.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia""Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (160)