Marcin Miller spędził wigilię w szpitalu. Nie tak to miało wyglądać
W świątecznym okresie, a szczególnie już w samo Boże Narodzenie, media społecznościowe zalewają posty gwiazd, które chwalą się choinkami i rodzinnym biesiadowaniem, a fanom składają serdeczne życzenia. Post Marcina Millera jest zgoła inny. Piosenkarz dostał mało przyjemny prezent.
Wokalista zespołu Boys nie miał szczególnego szczęścia w te święta. W samą Wigilę Wylądował w szpitalu. O wszystkim poinformował we wpisie na Facebooku. Choć okoliczności były mało sprzyjające, wciąż mimo wszystko nie brakowało mu humoru.
Marcin Miller zamieścił na Facebooku wymowne zdjęcie i poinformował, że spędza Wigilię na badaniach. Wszystko przez ogromny ból.
"A boli i boli... Taki prezencik od rezonansu magnetycznego" - podkreślił piosenkarz, choć gołym okiem widać, że robił dobrą minę do złej gry.
Gwiazdor disco polo musi poczekać na wyniki, by dowiedzieć się dokładnie, co mu dolega. To jednak niejedyne kłopoty zdrowotne, z którymi boryka się w ostatnim czasie.
Jak przypomina Plotek, wcześniej miał już kłopoty z kostką. Muzyk skręcił staw skokowy w lipcu 2022 roku i mimo tego, że wtedy od razu trafił na SOR, to od czasu do czasu mierzy się z dokuczliwym bólem.
Szczęśliwie jednak skończyło się na badaniach. Jeszcze tego samego dnia Miller... relacjonował wizytę w radio. Trzeba przyznać, że emocji w te święta mu nie brakuje.
