Marcelina Zawadzka straci pracę w TVP? Jej karierę może zrujnować jedna decyzja
Marcelina Zawadzka wyrasta na ulubienicę Jacka Kurskiego, prezesa TVP. Czy jej pozycja w telewizji ulegnie zmianie, gdy wystąpi w reklamie?
Marcelina Zawadzka idzie jak burza. Nie tylko coraz lepiej radzi sobie w roli gospodyni porannego programu TVP - "Pytanie na śniadanie", ale również rozkochuje w sobie kolejne rzeszy widzów. Świadczy choćby o tym fakt, że miss została ostatnio uhonorowana statuetką Telekamery 2017 w kategorii "Nadzieja telewizyjna". Jej talent i naturalność została także docenione przez władze TVP, które powierzyły jej kolejne zadanie. Już wkrótce Zawadzka poprowadzi i wejdzie na plan 2. edycji cukierniczego show - "Bake Off. Ale ciacho!".
- Sam prezes Kurski jest nią zachwycony. Uważa, że świetnie sprawdza się w swojej roli i chciałby, aby jak najczęściej pojawiała się na wizji - powiedziała na łamach "Na Żywo" osoba pracująca przy Woronicza.
I choć modelka wyrasta na ulubienicę włodarzy stacji, niewykluczone, że niebawem może stracić uznanie w ich oczach. A to wszystko przez jedną jej decyzję. Miss Polonia 2011 została zaangażowana do najnowszej kampanii jednego z popularnych sklepów, a nie jest tajemnicą, że tego typu "wybryki" gwiazd TVP nie są mile widziane przez szefostwo.
Władze Telewizji Polskiej najczęściej zawieszały swoich pracowników na czas trwania kontraktu reklamowego z inną firmą. Zdarzało się również, że na dobre kończyły współpracę z gwiazdami. Czy tym razem będzie podobnie?
- Jest ulubienicą widzów i szefostwa, więc być może władze TVP przymkną na to oko i pozwolą jej na tę współpracę - podsumował anonimowy informator w "Na Żywo".
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>