Marcelina Zawadzka kusi na potęgę. Tak wyginała się przy basenie. Ale to nie bikini skradło show

Marcelina Zawadzka na początku listopada wyjechała do Tajlandii, a teraz bawi na Bali. Wyjazd do ciepłych krajów oznacza jedno - więcej zdjęć w bikini! Fani urody byłej Miss Polonii na pewno zacierają ręce. Każdy wpis Zawadzkiej oznacza przecież kolejną dawkę zmysłowych fotek.

Do najnowszych Marcelina pozowała tuż przy basenie. Ubrana jedynie w czarny dół od bikini i maleńki biały top z długimi rękawami w hiszpańskim stylu robiła piorunujące wrażenie. Tym bardziej że postawiła na naturalny look i nie przesadziła z makijażem. Do stroju dobrała pierzaste kolczyki i zaskakującą ozdobę - łańcuszek, który opierał się na jej zgrabnym nosie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Była gwiazda TVP, która zniknęła z telewizji w atmosferze skandalu, teraz, jak się wydaje, wiedzie życie pełne relaksu. Dużo podróżuje i udziela się w sieci. Tak pisała o wyprawie na Bali: "My first time here. Wyspę i moje przemyślenia o niej opiszę później, jak zbiorę więcej informacji, ale to, co mogę już powiedzieć, to genialna architektura i piękne wnętrza! Detale w rzeźbieniu w drewnie tak zachwycające i zastanawiające, ile to mogło trwać i piękna, gęsta dżungla, gdzie tylko nie spojrzysz i uśmiechnięci ludzie".

Zawadzka zdjęciami w bikini z pewnością przyciągnęła wzrok fanów, ale na swoim instagramowym profilu pokazała też elementy wystroju wnętrz też rzeźbienia, o których wspomniała w opisie. Jednak wielbiciele większą uwagę zwrócili na łańcuszek na nosie celebrytki.

Co wy sądzicie o oryginalnej ozdobie?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.