Trwa ładowanie...

"Mam talent!" powrócił odmieniony. Świetna Wieniawa, prowadzących zjadła trema?

W sobotę 2 marca TVN wyemitował pierwszy odcinek "Mam talent!" w nowym wydaniu. To już 15. edycja programu, w którym teraz zaszła największa rewolucja obsadowa. Niestety nie wszystkie zmiany były trafione.

Julia Wieniawa wypadła świetnie jako nowa jurorkaJulia Wieniawa wypadła świetnie jako nowa jurorkaŹródło: TVN
dn6yc3x
dn6yc3x

Poprzedni "Mam talent!" był emitowany w 2022 r. i była to ostatnia edycja z Małgorzatą Foremniak w roli jurorki. Aktorka była prawdziwą weteranką programu TVN, bo razem z Agnieszką Chylińską oceniała talenty od samego początku w 2008 r. W najnowszej edycji ze starego składu została tylko Chylińska, do której dołączyła Julia Wieniawa i Marcin Prokop – wieloletni prowadzący "Mam talent!", który robił furorę za kulisami. I stworzył niezapomniany duet z Szymonem Hołownią.

Po pierwszym odcinku nowego "Mam talent!" można postawić śmiałą tezę, że posadzenie Wieniawy i Prokopa za stołem jury było strzałem w dziesiątkę. Były prowadzący zna ten program od podszewki, jest błyskotliwy, dowcipny i wprowadza znakomitą energię. Wieniawa była żartobliwie traktowana przez Prokopa i Chylińską jak "córeczka", co stanowiło powiew świeżości i nową jakość w relacjach między jurorami. Poza tym aktorka i wokalistka czuła się jak ryba w wodzie, była naturalna, elokwentna, emocjonalna. Chętnie wchodziła w niewymuszone interakcje z uczestnikami. Z jednym z nich dała nawet niesamowity popis taneczny, pokazując, że "coś" jeszcze pamięta z czasów "Tańca z Gwiazdami".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Seriale w 2024. Szykują się genialne premiery!

Niestety takich komplementów nie można wypowiedzieć pod adresem nowych prowadzących. W tej edycji zostali nimi Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski. Była gospodyni "Dzień Dobry TVN" jest doświadczoną prezenterką, ale w "Mam talent!" zupełnie się nie odnalazła - przynajmniej w pierwszym odcinku. Nie pasowała do zakulisowych rozmów z uczestnikami, czuć było spięcie w jej postawie, rzucała mało wyraziste komentarze. Aż dziw, że to gwiazda telewizji z wieloletnim stażem.

dn6yc3x

Jej kolega również się nie popisał, choć było widać, że bardziej się starał. Pirowski miał w końcu dużo więcej do udowodnienia, bo dotychczas był kojarzony jako radiowiec i gospodarz mało znanych programów stacji TTV. "Mam talent!" to przełom w jego karierze, choć po pierwszym odcinku trudno zrozumieć, dlaczego to właśnie on wygrał casting na prowadzącego.

Nowi prowadzący "Mam talent!" TVN
Nowi prowadzący "Mam talent!"Źródło: TVN

Nowi prowadzący "Mam talent!" nie dali rady

Pirowski nie ma w sobie nic, co przez lata zachwycało widzów "Mam talent!" w Prokopie czy Hołowni. W pierwszym odcinku bezskutecznie próbował żartować np. ze słów Prokopa. Chciał za wszelką cenę pokazać, że jest luźny, zabawny i błyskotliwy, ale w jego zachowaniu przebijała się sztuczność i brak swobody. Pomiędzy nim a Woźniak-Starak nie było żadnej chemii. Ich prowadzenie przypominało nudne rzemiosło, a nie zabawę formą w rozrywkowym talent show.

Co do samych występów, to dostaliśmy mieliśmy przekrój raczej klasycznych dla tego programu "dyscyplin". Śpiew, taniec, akrobatyka, iluzja, sporty ekstremalne, gra na instrumentach. Były emocje, łzawe historie uczestników i niesamowite pokazy, ale pokazano też kilka nieudanych prób podbicia serca jurorów. Krótko mówiąc - wszystko to, do czego "Mam talent!" przyzwyczaił nas od 2008 r.

Nowe jury "Mam talent!" TVN
Nowe jury "Mam talent!"Źródło: TVN

Czy to, w połączeniu z nową obsadą jurorów/prowadzących, wystarczy, by "Mam talent!" znowu było hitem sobotniej ramówki TVN? Czas pokaże. Nie jest tajemnicą, że w ostatnich latach program przeżywał trudne chwile, bo z ponad 5-milionowej widowni (2009, 2010) zostało już tylko 1,6 mln widzów (jesień 2022). Nowi prowadzący na pewno nie przysporzą programowi miliona nowych fanów, ale lubiana formuła plus świetnie zgrane jury może pomóc programowi utrzymać się na powierzchni.

dn6yc3x

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dn6yc3x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dn6yc3x