Małżeństwo z piekła rodem. Mordowali nieszczęśników, którzy pomagali im w domu
Przez lata torturowali i doprowadzali swoje ofiary na skraj wytrzymałości. Prawdę o zbrodniach wyznały córki zwyrodnialców.
16.10.2018 | aktual.: 16.10.2018 15:57
Michelle Knotek i jej mąż David mieli własny dom w Raymond w stanie Waszyngton. W miasteczku liczącym 2,5 tys. mieszkańców trudno było utrzymywać coś w sekrecie. Państwu Knotkom się to udało, na nieszczęście trójki osób, które padły ich ofiarą. Choć wiele wskazuje na to, że Michelle Knotek jest odpowiedzialna za jeszcze jedną śmierć.
Wszystko zaczęło się na początku lat 90. Kiedy Michelle była gospodynią przed czterdziestką i spodziewała się drugiego dziecka, w jej życiu pojawiła się Kathy Loreno. 36-letnia fryzjerka chciała wreszcie opuścić dom rodzinny, więc gdy nowo poznana przyjaciółka zaproponowała jej pokój u siebie, Kathy nie protestowała. W zamian za dach nad głową obiecała pomagać Michelle przy noworodku.
W 1993 r. Kathy przestała się odzywać do własnej rodziny, co zaniepokoiło matkę i brata fryzjerki. Najlepsza przyjaciółka uspokajała ich, twierdząc, że Kathy zostawiła dawne życie za sobą i uciekła na Hawaje ze swoim chłopakiem, kierowcą ciężarówki. Knotek zapewniała, że Loreno pisze do niej od czasu do czasu i na pewno wszystko jest z nią w porządku.
Niedługo po "wyjeździe" Kathy z domu Davida i Michelle zniknął również 19-letni bratanek gospodyni. Shane Watson, tak jak Loreno, korzystał z gościny Knotków, by pewnego dnia wyjechać do pracy na Alaskę. Tak przynajmniej twierdzili właściciele domu.
Pięć lat później progi gościnnego domu przekroczył Ronald Woodworth. 57-latek zgodził się pomagać Michelle i Davidowi w zamian za miejsce do spania i z początku ich relacja świetnie się układała. Do czasu, gdy sąsiedzi zaczęli obserwować dziwaczne i niepokojące zachowanie Ronalda, który potrafił zimą paradować po dworze w samej bieliźnie albo skakać z dachu bez butów na wysypane żwirem podwórko. Mężczyzna zniknął w 2003 r. i jak się później okazało, "ekscentryczne wybryki" Ronalda były częścią długotrwałych i systematycznych tortur, jakich dopuszczała się Michelle z pomocą męża.
O prawdzie w domu Knotków powiedziała policji dopiero starsza córka. Młodsza, którą po narodzeniu miała się opiekować Kathy Loreno, również złożyła zeznania obciążające rodziców. Okazało się, że zarówno Kathy, jak i Ronald byli przez nich torturowani fizycznie i psychicznie. Fryzjerka była głodzona, truta, karmiona zgniłym jedzeniem, ciągana po ziemi za włosy, zmuszana do pracy wokół domu na zimnie bez ubrań. Kobieta straciła prawie wszystkie zęby, włosy i schudła 45 kg. Ciała nigdy nie znaleziono, ponieważ David spalił jej szczątki i rozsypał prochy na plaży. Taki sam los spotkał bratanka Michelle, który pomagał "pochować" Kathy. 19-latek popełnił jednak błąd, robiąc wcześniej zdjęcie pokiereszowanego ciała fryzjerki. Ciocia uznała, że chłopak jest niebezpieczny, bo może z tym dowodem pójść na policję. Nakłoniła więc Davida, by się z nim rozprawił. Zrobił to za pomocą strzelby. Ciało spalił, a prochy rozsypał w tym samym miejscu co wcześniej.
Bez ciał dwóch ofiar trudno byłoby skazać morderców. Na szczęście policja zdołała dotrzeć do szczątków trzeciego denata. David zakopał ciało Ronalda Woodwortha w ogrodzie. Mężczyzna był wcześniej bity, upokarzany i "łamany" psychicznie. Nieszczęśnik zginął w 2003 r.
Rok później sąd wydał wyrok skazujący Michelle Knotek na 22 lata pozbawienia wolności, choć pierwotnie groziło jej 17. Sędzia zrobił jednak wszystko, by kara była jak najwyższa. David, za zabójstwo Shane'a, odsiaduje wyrok 15 lat. Mury więzienia opuści w 2019 r.
Sprawa "małżeństwa z piekła rodem" odbiła się szerokim echem w mediach i nadal budzi spore emocje. Szczególnie, że Michelle nie została oficjalnie powiązana ze śmiercią 81-latka, który zmarł od uderzenia w głowę (oficjalnie – nieszczęśliwy wypadek). Wcześniej przepisał dom i oszczędności na Michelle Knotek.
Morderstwa dokonane przez Michelle i Davida zostały zbadane m.in. przez twórców serialu dokumentalnego "Nikczemne zbrodnie", który można obejrzeć w Telewizji WP. Jego autorzy próbują dowiedzieć się, dlaczego ludzie mordują i co popycha ich do takich czynów. W każdym odcinku przedstawiona jest para pozornie zwyczajnych ludzi, którzy łączą się, żeby razem popełnić zbrodnię.