Małgorzata z "Rolnik szuka żony" pyta: "Jak ubrać się w 3. trymestrze ciąży?"
Małgorzata Borysewicz spodziewa się drugiego dziecka. Urodzi lada dzień. W zeszłym roku rolniczka została mamą chłopca. Rysio przyszedł na świat w lutym 2019. Teraz 1,5-roczniak czeka na siostrę. Farmerka jest bardzo szczęśliwa, ale kiepsko czuje się pod koniec ciąży.
Małgorzata Borysewicz drugą pociechę urodzi jeszcze w tym roku. Pomiędzy rodzeństwem będzie więc niewielka różnica wieku. 31-letnia uczestniczka show "Rolnik szuka żony" rodzinę założyła z nieco młodszym od siebie Pawłem, którego poznała na planie programu. Pomiędzy tą dwójką natychmiast zaiskrzyło. W 2018 r. zakochani wzięli ślub, w 2019 powitali synka, a w 2020 dołączy do nich córka. Wygląda na to, że u Borysewicz wszystko jest idealnie...
Może poza jednym - przyszła mama kiepsko czuje się w końcówce ciąży. Poród zbliża się wielkimi krokami, a duży brzuch utrudnia codzienne funkcjonowanie. Na dodatek Małgorzata uwielbia nosić sukienki i szpilki, a w ostatnim trymestrze ciąży niełatwo jest znaleźć garderobę, która byłaby i stylowa, i wygodna.
Uczestniczka "Rolnika..." swoimi spostrzeżeniami podzieliła się na Instagramie. "Jak by było takie szkolenie, jak ubrać się w 3 trymestrze ciąży i zachować normy urzędowe, a przy tym kobiece - chętnie wzięłabym w nim udział. Co prawda oglądałam programy typu: metamorfozy, lekcje tego i tamtego, ale jakoś nie potrafię ich wcielić w życie" - napisała.
Dodała, że trudno jest jej wyobrazić sobie, jak z problemem dotyczącym garderoby na co dzień radzą sobie osoby otyłe. "Sorry, że to powiem, ale kompletnie nie rozumiem, jak osoby ze sporą nadwagą (takie z wyboru i zaniedbania wynikającego z niewłaściwego odżywiania) potrafią się ubrać i dobrze się w czymś czuć, już nie mówiąc o samopoczuciu zdrowotnym, nie tylko wizualnym".
Ile przytyła rolniczka? Tego nie zdradziła - "Na chwilę obecną mniej na plusie niż w 1. ciąży".
We wpisie odpowiedziała też na komentarze i pytania dotyczące jej ust, które teraz prezentują się nieco pełniej niż kilka miesięcy temu. "Usta u przyszłych mam zawsze wyglądają inaczej" - stwierdziła.
Słowa rolniczki wywołały poruszenie wśród obserwujących ją osób. Fragment o powiązaniu samopoczucia z tuszą okazał się zapalnikiem do dyskusji. "Uważasz, że osoby z nadwagą 'z wyboru' nie mogą się dobrze ubrać i nie mogą się dobrze czuć same ze sobą? No to Cię zaskoczę, jesteś w błędzie", "Z wyboru to chyba nikt nie chce być otyły" - pisały fanki.
Borysewicz zebrała też komplementy: "Wyglądasz pięknie", "Jakbyś się nie ubrała, zawsze wyglądasz pięknie".