"Rolnik szuka żony": Małgorzata ma obawy przed drugim porodem
Małgosia Borysewicz niebawem znów zostanie mamą. Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" zamieściła obszerny wpis, w którym podzieliła się obawami przed drugim porodem.
Małgosia Sienkiewicz była uczestniczką 4. edycji "Rolnik szuka żony". Nie ukrywała, że zgłosiła się do programu w poszukiwaniu miłości i odpowiedniego kandydata na męża. Szczęście się do niej uśmiechnęło. Pomiędzy atrakcyjną rolniczką a jednym z jej kandydatów, Pawłem, szybko zaiskrzyło. Na tyle, że zdecydował się zrezygnować dla ukochanej z życia za granicą. Marysia i Paweł są już małżeństwem, a rok temu powitali na świecie swojego syna, Rysia.
Niebawem ich rodzina powiększy się o drugą pociechę. Małgosia z "Rolnik szuka żony" cieszy się na samą myśl, że po raz drugi zostanie mamą. Choć do porodu zostało jeszcze kilka miesięcy, farmerka już teraz zaczęła intensywne przygotowania do tego wielkiego dnia - pokoik, wyprawka, ubranka i w końcu kompletowanie torby do szpitala. Uczestniczka popularnego show mimo zaawansowanej ciąży aktywnie uczestniczy w pracach na gospodarstwie, o czym postanowiła wspomnieć w swoim ostatnim poście zamieszczonym w sieci. Przy okazji zdobyła się również na szczere wyznanie dotyczące obaw przed drugim porodem.
"Nie wiem, czy mogę, wiem, że póki co czuję się na tyle ok, że pracuję. Co prawda w trybie raz dziennie, ale aktywna. Mam takie szczęście, że trafiam na lekarzy, którzy nie każą mi leżeć - oby tak pozostało. Będąc w ciąży z Rysiem, spasowałam 3 miechy przed rozwiązaniem - choć pamiętam epizod w święta, że aparat w rękach był (…)" - rozpoczęła swój wpis.
Małgorzata Borysewicz wspomniała również o swoich obawach związanych z drugą ciążą.
"(…) Jak będzie tym razem? Nie ukrywam, że czuję się od początku gorzej, jestem bardziej czuła na zapachy i takie tam - cieszę się jednak, że aktywna fizycznie podążam za 1,5 rocznym dzieckiem (…).Jak długo tak będzie? Zobaczymy, wiem jednak, że będąc aktywna fizycznie, łatwiej mi będzie po! Tego się trzymajmy (…).Chciałam, by ten post był bardziej rolniczo/ kobiecy. Wszak nie wiem, kiedy następnym razem będę w ciąży, nie wiem, w jaki sposób urodzę moją córkę, naprawdę się tego boję i myśl, że zostało mi trochę czasu, daje szansę do wyboru, mojego wyboru, grunt by wszystko było ok!" - czytamy dalej.