Małgorzata Tomaszewska zrezygnowała z dwóch programów TVP. Przyznała szczerze, dlaczego

Małgorzata Tomaszewska za kilka miesięcy powita na świecie swoje drugie dziecko. Już teraz stara się ograniczać pracę, by niewątpliwie zbierać energię do opieki nad pociechą. W związku z tym, że musi się oszczędzać, zrezygnowała z absorbujących ją mocno dotąd dwóch formatów.

Małgorzata Tomaszewska prowadziła "The Voice Senior" z Rafałem Brzozowskim
Małgorzata Tomaszewska prowadziła "The Voice Senior" z Rafałem Brzozowskim
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. UrK

21.08.2023 | aktual.: 21.08.2023 08:17

Małgorzata Tomaszewska jest w ciąży. Odkąd poinformowała na Instagramie o swoim odmiennym stanie, nie kryje się z radością z powiększenia rodziny. Trudno się oprzeć wrażeniu, że z takiego obrotu spraw w równym stopniu co prezenterka, cieszy się i TVP. A przynajmniej ekipy programów, które prowadzi.

Szczególnie radosna atmosfera udzieliła się ekipie "Pytania na śniadanie". Tam Tomaszewska chętnie prezentuje zmieniającą się figurę i trzeba przyznać, że wygląda naprawdę kwitnąco. Koledzy i koleżanki z programu zasypują ją komplementami i robią sobie z nią wspólne zdjęcia. Zdają sobie jednak sprawę, że niebawem będzie musiała zrobić sobie przerwę od pracy.

Dlatego też właśnie już teraz prezenterka stara się ograniczać zawodowe obowiązki. Ma nadal dyżury w śniadaniówce, ale zrezygnowała z pracy w nadchodzącym sezonie "The Voice Senior". Tam zastąpi ją powracająca do programu Marta Manowska.

Małgorzata Tomaszewska wyznała Plotkowi, że zrezygnowała także z prowadzenia podstawowej wersji "The Voice of Poland". Przyznała szczerze, że z coraz większym ciążowym brzuchem trudniej byłoby jej się odnaleźć na planie, a długie nagrania byłyby zwyczajnie uciążliwe. Wyjawiła też, że cieszy się, iż szefostwo zaakceptowało jej decyzję i mocno ją wspiera w ważnym dla niej momencie.

- Produkcja typu "The Voice" jest bardzo zobowiązująca. To jest produkcja, w której rano mamy próby, popołudniu mamy odcinki na żywo - już mówię o tym końcowym etapie. Tam nie ma miejsca na odpoczynek. Nie ma miejsca na to, żeby gdzieś usiąść. Tam trzeba biegać z głównej antresoli na dół na scenę. Czasami było mi trudno w szpilkach bez brzucha. Z brzuchem mogłoby być naprawdę bardzo trudno. Myślę, że pojawię się podczas odcinków gdzieś tam wśród publiczności - powiedziała w rozmowie z serwisem.

Podkreśliła także, że z jednej z produkcji nie ma zamiaru rezygnować. Tej, w której najwyraźniej czuje się najbardziej komfortowo. - W "Pytaniu na śniadanie", mam nadzieję, że zostanę jak najdłużej i że wrócę jak najszybciej - dodała.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Zobacz także
Komentarze (7)