Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński spędzają obecnie dużo czasu razem. Ujawnił, czy żona jest zazdrosna

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński od niedawna są gospodarzami programu "Dzień Dobry TVN"
Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński od niedawna są gospodarzami programu "Dzień Dobry TVN"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

10.09.2022 16:25, aktual.: 11.09.2022 10:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński to nowa, ale zgrana para, debiutująca jako gospodarze programu "Dzień Dobry TVN". Współpraca wygląda na udaną. Co o tym myśli żona prezentera?

Krzysztof Skórzyński, doskonale znany z roli komentującego i trudnych rozmów z politykami, od niedawna prowadzi program śniadaniowy. Programy na żywo to dla dziennikarza nic nowego, przez wiele lat zbierał doświadczenie w TVN24 i jego debiut w "Dzień dobry TNV" razem z Małgorzatą Rozenek-Majdan wypadł bardzo dobrze. Przypuszczalnie jednak żona Skórzyńskiego mogłaby mieć problem z tą zamianą ról. I właśnie o to zapytała go Odeta Moro w Radio Złote Przeboje.

Skórzyński nieczęsto dzieli się informacjami z życia prywatnego. Nikogo więc nie zdziwiło pytanie prowadzącej, chcącej się dowiedzieć, jak jego żona zareagowała na wiadomość, że razem z Małgosią Rozenek będzie wspólnie prowadził "DDTVN".

- Decyzja podjęta, wspomniałeś, że konsultowana z rodziną, ale tak z drugiej strony, czy twoja małżonka nie rzuciła hasła pod tytułem "nie, ty z tą Małgosią? Będę zazdrosna!!" - pytała Odeta Moro gościa. Reakcja była natychmiastowa. Prezenter nawet nie dał dokończyć tej sugestii.

- O, nie, nie, nie, nie, nie. Żeby nie było wątpliwości. Spotkaliśmy się z Małgosią Rozenek pierwszy raz, kiedy Małgosia się dowiedziała, że będzie prowadzić ze mną, została jej złożona taka propozycja i mi też została złożona propozycja, że będę mógł to prowadzić z Małgosią Rozenek - relacjonował Skórzyński. - Pamiętam, że Małgosia powiedziała mi na pierwszym spotkaniu: "słuchaj, przez trzy i pół godziny programu ty jesteś dla mnie najważniejszy" - odparł Krzysztof.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (8)
Zobacz także