Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" na  diecie. Fani załamani jej wyglądem. "Skończ z tym"

Małgorzata Borysewicz, uczestniczka czwartej edycji "Rolnik szuka żony", chciała zachęcić fanki do zdrowej diety. Na dowód, że ma ona korzystny wpływ również na urodę, przedstawiła dwie fotki. Jedno z okresu, kiedy nie przejmowała się tym, co je, a drugie z "teraz". Użytkowniczki sugerują, że to był strzał w stopę.

Małgorzata Borysewicz zmieniła dietę
Małgorzata Borysewicz zmieniła dietę
Źródło zdjęć: © AKPA

09.11.2023 | aktual.: 10.11.2023 00:46

Udział w programie "Rolnik szuka żony" okazał się dla Małgorzaty strzałem w dziesiątkę. Na planie zakochała się w Pawle, z którym założyła szczęśliwą rodzinę. Mają już dwoje dzieci. Kiedy była w ciąży, miała pewien problem z samoakceptacją. Żartowała, że szuka jakiegoś kursu, na którym mogłaby się dowiedzieć, jak z obszernym brzuszkiem wyglądać atrakcyjnie. Przy okazji podzieliła się refleksją na temat "puszystych".

"Sorry, że to powiem, ale kompletnie nie rozumiem, jak osoby ze sporą nadwagą (takie z wyboru i zaniedbania, wynikającego z niewłaściwego odżywiania) potrafią się ubrać i dobrze się w czymś czuć, już nie mówiąc o samopoczuciu zdrowotnym, nie tylko wizualnym" - wyznała w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natychmiast została posądzona o bodyshaming.

Jedna z podstawowych rzeczy, które zapewniają Małgorzacie komfort psychiczny i poczucie, że jest jest atrakcyjna, to właśnie odpowiednie nawyki żywieniowe, które czynią cuda.

"Dieta zmieniająca rysy twarzy? Mniej mięsa, mniej cukru, mniej nabiału, mniej glutenu, więcej ruchu, dużo snu. Mniej nie znaczy w ogóle. [...] Bo jeśli jemy same warzywa, ale nie eko, to też mija się to z celem" - stwierdziła ostatnio.

Rolniczka przyznała, że pierwsze zbawienne efekty diety pojawiły się u niej już po trzech tygodniach. Swoją metamorfozę unaoczniła bardzo wyraziście.

"Widzicie różnicę na tych zdjęciach? Tak, wiem, że jestem o cztery lata starsza" - podeszła z humorem do sprawy.

Na pierwszej fotce zrobionej współcześnie, wygląda, jej zdaniem, fajnie. Na drugiej z 2019 r. jest, jak stwierdziła, cała "opuchnięta". Jednak użytkowniczki jej profilu internetowego miały inne wrażenie.

"Cieszę się, że czujesz się lepiej, ale z tym wyglądem to tak nie do końca. Owszem widać różnicę, ale czy na lepsze?", "Na drugim zdjęciu cera bardziej promienna, mniej zmęczona", "Radzę skończyć z tą dietą, bo pierwsze zdjęcie bardzo na minus, sińce pod oczami, szara cera bez blasku", "Na pierwszym jakby z 10 lat przybyło co najmniej", "Teraz nie jest lepiej, tylko gorzej" - pisały internautki.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)